Cały ten rozdział będzie z perspektywy Cheryl Blossom za to kolejny ten sam tylko od strony Toni Topaz
..................................................................
Sama nie wiem jak ale udało mi się przeprosić za moją ostatnią intrygę Toni. Po tym co mi powiedziała wiele dla mnie znaczyła. Nie jestem jednak pewna jej zamiarów wobec mnie, choć jestem przekonana że nie zrobi mi nic złego i mnie nie skrzywdzi. Rozważałam też zaproponowanie jej związku ale doszłam do wniosku że po jedynej nocy pewnie jeszcze nie jestem dla niej wystarczająco ważna. Poczekam. Sama też nie byłabym pewna swojego wyboru.
Tego dnia wiedząc że mam pewnie przez kolejne parę lat wolny dom zamierzałam stworzyć pierwszą w tym miesiącu imprezę. Napisałam do wszystkich znajomych i poprosiłam aby ci napisali do swoich. W ten sposób już za cztery godziny czyli o 20.00 w tym miejscu miało pojawiać się ok 150 osób. Jak zawsze miałam w barku wiele alko i przekąsek. Jeszcze tylko wybrać strój zrobić make up i będę gotowa.
Już o 18.30 co mnie bardzo zdziwiło pojawiła się ponad połowa gości. Pół godziny później byli już wszyscy. W tym Toni na którą miałam ochotę. Powstrzymałam się jednak. Przebrałam w stój kąpielowy, wzięłam drinka i poszłam do basenu. Kiedy pierwsi chłopcy i lesbijki to zobaczyli niektórzy z nich rozebrali się. Nie weszłam jednak do niego. Leżałem na kocu kiedy niespodziewanie obok położyła się niezwykle piękna i intrygująca blondynka. Trochę przypominała mi Betty lecz była szczuplejsza i lepiej zbudowana od mojej kuzynki. Zaczęła rozmowę i okazała się jeszcze ciekawszą postacią. Tym jednak co chwilę później palneła niezmiennie zmieniła me zdanie do siebie na o wiele gorsze. A mianowicie odparła że jest siostrą Toni i przyszła w jej imieniu pytając o trójkąt i Toni i jakimś chłopakiem. A po za tym czemu różowo włosa sama do mnie nie podeszła? Postanowiłam jej poszukać. Kiedy ją zauważyłam położyłam na swych ramionach cienki szalik . Zakryłam się nim i podeszłam. Piła akurat drinka. Po kolorze poznałam że bezalkoholowego. Gdy tylko jej wzrok zaczął spoczywać na mnie ciarki przeszły moje ciało. Zaczęłam nerwowo się uśmiechać A ta odwzajemniła to równie nerwowo. Nie wytrzymałam... ...założyłam na jej wargach długiego pocałunka. Nie protestowała. Jedynie odchyliła się do tyłu pozwalając mina więcej. Ja jednak po chwili skończyłam i zaproponowałam wyjście do Popa. Zgodziła się. Jednak od tamtej pory wyczuwalne było napięcie między nami. Miałam wielką nadzieję że tym razem nie popsułam wszystkiego przez moją nowyżytność w sprawach seksualnych. Z drugiej strony jednak nie wolno mi się dziwić patrząc na to że rodzice zabraniali mi jakiegokolwiek kontaktu nawet poprzez całowanie. Z tego właśnie powodu zaczęłam uprawiać sex z każdą spotkaną lesbijką lub dziewczyną po prostu szukającą wrażeń.
Z zamyślenia wyrwała mnie TT pytając jaki chce koktajl. Nie miałam ochoty na żaden wiedząc że teraz na pewno Toni nie przestanie traktować mojej osoby jedynie jak przyjaciółki. Nie chciałam tego, ale równie nie chciałam kłótni z nią-moją crushie. Była piękna kiedy tak zatapiała swe wargi w czekoladowym koktajlu. W tym momencie znowu poniosły mnie emocje i w przypływie pewności siebie zapytałam czy coś do mnie czuję. Zamiast odpowiedzi zobaczyłam że wyjmuje portfel i chce płacić po czym wyjść kiedy zmieniła stronę zmierzenia jej kroku i gdy zamknęłam oczy że smutku poczułam jej oddech przy moim uchu i słowa:
-Tak, i z chęcią spróbuję być z Tobą jeżeli Ci to nie przeszkadza, kochanie.
Co kurwa!?! Ja tu boję się jej o to zapytać od spędzonej z nią nocy A tu nagle ona pyta o to samo!?! Zgodziłam się A ta po chwili zlączyła nasze usta w długim i pełnym uczucia pocałunku.
CZYTASZ
FOREVER AND EVER •Choni•
RomancePiękna historia o miłości, przyjaźni, przeszłości i przyszłości. Idealna dla ludzi lubiących czytać o lesbijkach i morderstwach...