6 ,,wybaczyć?"

518 19 6
                                    

Pers. Tord

Obudziłem się na swoim łóżku... na szczęście na swoim. Wstałem powoli przecierając swoje oczy. Gdy już wstałem podeszłem do szafy i przebrałem się, zakładając bluzkę zobaczyłem siniaki na nadgarstkach. Ubrałem się i stanąłem przed drzwiami, nie miałem ochoty wychodzić, ale musiałem pójść do łazienki i coś zjeść... może poproszę Matta żeby mi przyniósł? To chyba dobry pomysł. Wyszedłem z pokoju i pobiegłem do łazienki. Chyba było słychać bo po chwili przybiegł Matt.

   - Tord wszystko ok? Czemu biegłeś? wymiotujesz?

   - Tak wszystko ok, biegłem bo... Edd i Tom i nie wymiotuje.

   - Uf ok to ja idę.

   - Matt czekaj!

   - Co tam?

   - Czy... mógłbyś zrobić mi śniadanie i przynieść mi do pokoju? Proszę

   - Dobrze.

   - Dziękuję

  Słyszałem jak Matt odchodzi. Rozebrałem się z powrotem i włączyłem wodę. Spojrzałem w lustro i wory pod oczami, czerwone oczy i policzki chyba od płaczu. Gdy woda wypełniła już wannę powoli wszedłem do cieplutkiej wody. Położyłem się i spojrzałem na sufit i myślałem... dlaczego ja?, dlaczego robią to mi? rozumiem, że chcą pomóc, ale za ostro... itp. Jedna łezka spłynęła mi po policzku, ale szybko ją wytarłem. Podniosłem się do siadu, wziąłem gąbkę i nalałem na nią płyn po czym się zacząłem myć bardzo dokładnie. Gdy skończyłem wylałem wodę, wyszedłem z wanny i zacząłem się wycierać.

   - Kurwa włosów nie umyłem

  Wziąłem słuchawkę, schyliłem się i zamoczyłem włosy.. po prostu je umyłem.

Po umyciu wysuszyłem je i się ubrałem. Wyszedłem z łazienki i kierowałem się w stronę pokoju, tym razem nie biegłem. Podeszłem do drzwi i już chciałem je otworzyć, ale ktoś złapał mnie za ramie. To był Tom.

   - Tord... ja

   - Puść mnie! 

   - Nie proszę nie krzycz, ja chcę pogadać na spokojnie

   - Ty na spokojnie? Daruj se! Nie chce cię słuchać

   - Tord proszę wysłuchaj mnie... przynajmniej przez 5 minut.

   - ... Dobra... 5 minut

Nie ufam mu... ale jestem ciekawy co ma mi do powiedzenia.

   Gdy wszedłem do pokoju zauważyłem  na biurku talerz z bekonem i jajkiem. Mniam :p Zauważyłem też karteczkę, na której było napisane '' smacznego ;)''. Uśmiechnąłem się. Spojrzałem na Toma. Pomyśleć, że ja się w takim człowieku zakochałem... Usiadłem na łóżku, kładąc talerz na półce nocnej. 

   - No słucham

   - No bo ja... chciałem przeprosić?

   - Ty się mnie pytasz, czy mówisz?

  - Mówię...

   - Oke wybaczam

   - Naprawdę?

   - NIE

   - Ehh.. Tord ja naprawdę żałuję... przepraszam

   - Tom jak myślisz? Wybaczę ci czy nie?

   - Domyślam się, że nie

  - No widzisz? Odpowiedź znasz a teraz wyjdź

   - Tord

   - Tom

   - Słuchaj... ja naprawdę jestem w szoku, że przez tyle lat to ukrywałeś, że przez tyle lat byłeś alfą, zawsze chciałeś się bić, byłeś wybuchowy, złośliwy itd. przepraszam cię za to co ci zrobiłem.. bardzo jest mi wstyd.

   - Wooo Tom mnie przeprasza. Wierzyć się nie chce

   - Tak przepraszam cię bo wiem, że zrobiłem coś okropnego.

  Popatrzyłem na Toma. Wzrok miał spuszczony na podłogę. Była między nami cisza. Nie wiedziałem co myśleć. Po chwili Tom usiadł obok mnie i był blisko... za blisko.

   - Tord przepraszam Cię... tyle lat co się kłócimy, bijemy, wyzywamy i dokuczamy sobie... zrozumiałem, że ja cię lubie... bardzo lubię.

  W tym momencie Tom przytulił mnie do siebie. Zdezorientowany nie wiedziałem co zrobić. Było mi tak ciepło i miło. Ale Tord on cie zgwałcił... ale... ehh. Po chwili wtuliłem się w niego. On odchylił się lekko i pocałował mnie w głowę. To było bardzo dziwne, znaczy... mój wróg, który mnie zgwałcił, z którym walczyłem... nagle mnie... kocha? Siedzieliśmy tak w uścisku dobre parę długich minut. Już miałem pewnie zimne jedzenie... moje ukochane jajka z bekonem :<. Tom odchylił się i spojrzał mi w oczy.

   - Ja cię obronie... bardzo żałuję... proszę wybacz mi

   - Tom... daj mi to przemyśleć

   - Dobrze, wiesz jak mnie znaleźć 

 Tom cmoknął mnie w czoło, po czym wstał i otworzył drzwi, spojrzał się na mnie i wyszedł.

Nie wiem co mam robić... wybaczyć mu?

_________________________________

Hejka Tordziki moje!

 Jeżeli czytaliście książkę " kocham tego stwora" to już wiecie, że książka ta już powraca.

Do usłyszenia!

Edit. Jak wam podoba się narazie książka? Jeżeli wam coś nie pasuje to piszczcie śmiało!



Trzech na jednego [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz