W małym domku nieopodal dużego miasta - Warszawy - mieszkała mała, z pozoru miła, zamożna i szczęśliwa rodzinka. Całe pokolenie składało się z trzydziestoośmioletniej matki - Moniki, czterdziestoletniego ojca - Seweryna oraz ich dwóch potomków, szesnastoletniej córki - Darii i siedemnastoletniego syna - Huberta.
Brat dziewczyny w szkole odnosił same sukcesy podczas, gdy Daria wpadła w złe towarzystwo. Zaczęła chodzić na wagary, piła alkohol, brała narkotyki, paliła papierosy, miała coraz to gorsze oceny i sporo uwag. Jej rodzice byli bardzo zajęci pracą, nie interesowali się zbytnio dziewczyną, ponieważ uważali, że jest dość dorosła by zadbać sama o siebie. Hubert od lat był faworyzowany przez obojga rodziców, co widziała Daria. Na dziewczynie się to bardzo odbiło, jednak w razie jakiegokolwiek problemu mogła liczyć na swoją przyjaciółkę.
***
Będzie wyglądało owe opowiadanie. Rozdział pojawi się już jutro, znaczy dzisiaj rano (03:45 jest xd). Ostrzegam, nie umiem pisać opowiadań, aczkolwiek się staram:<. Może kiedyś mi to wyjdzie...
Pozdrawiam;
~Dusia,
WyrwanaZSerca
CZYTASZ
W drodze do szczęścia
Short StoryProblemy w domu na co dzień - klasyka Wagary, alkohol, papierosy czasem narkotyki - u niej to norma Brak miłości, opieki i troski - żadna nowość Ból, cierpienie i męka - standard Co jeszcze Darię czeka na swojej drodze? Czy dostanie upragnione szczę...