❄1🔥

324 28 2
                                    

~Izuku~
Przed moimi oczami pojawił się wysoki blondyn o szkarłatnych oczach. Katsuki Bakugo bo tak się nazywał był moim dręczycielem od momentu gdy....
Dowiedziałem się, że nie będę mieć daru.
(Jakby ktoś nie wiedział Dar to jakaś moc np.Katsuki może poprzez wytwarzaną substancję nitrogliceryno podobną *chyba* może wytwarzać eksplozję).Wiedziałem, że nie wrócę szybko do domu.

-Ee! Nerdzie!-Krzyknął Bakugo z szyderczym uśmiechem na twarzy.

-C-co..-Zapytałem chociaż wiedziałem co się szykuje

-Nie zgrywaj głupiego!Chyba nie myślisz, że puszczę cie do domu.-Wykrzyczał blondyn

~Narrator~

Po tych słowach przewrócił młodego chłopaka. Miał on łzy w oczach. Czerwono oki nie zamierzał skończyć na tej czynności.
Pobił doszczętnie zielono okiego.

~Kacchan~

Głupi nerd! Zawsze stoi mi na drodze. Poryczał się nic nowego.. JAKIM CUDEM ON CHCE BYĆ BOHATEREM .

-E! Deku! Mam nadzieję, że bolało, a teraz żegnam!-Śmjejąc się wyszedł z sali lekcyjnej.

~Izuku~

straciłem przytomność, gdy wkońcu się obudziłem wszystko mnie bolało.(nie dziw się zostałeś pobity=-= oczywiście przepraszam wszystkich zwolenników shipu Bakugo x Deku ale to nie jest ten ship więc mam prawo to napisać)Moja twarz była cała zapłakana a moje ubrania były częściowo w krwi. Wstałem i zacząłem iść w stronę wyjścia tak aby nikt mnie nie zauważył. Po klku minutach dotarłem do mojego celu, już ze zmienionym obówiem. Idąc  do domu rozmyślałem nad tym czemu Bakugo mnie pobił. Aż nagle poczułem ,że spadam.

-Aaaa!-Krzyknęłem wywalając się na ziemię

Wszystko zaczęło mnie boleć 100 razy mocniej. Nagle usłyszałem czyjś głos.
Odwróciłem się i zobaczyłem wysokiego Chłopaka. Miał biało-czerwone włosy i piękne oczy w dwóch  odmiennych kolorach.

-Potrzebujesz pomocy?-Zapytał nieznajomy

-T-tak-Odparłem nieśmiało

-Widzę, że masz dość duże rany na ciele. Ktoś ci to zrobił?(NIE SAM SE TO ZROBIŁ WIESZ?)

Zamilkłem. Nie chciałem mu o tym mówić, przecież go nawet nie znam!

-Widze, że nie chcesz o tym rozmawiać-Wyciągnął do mnie rękę by pomóc mi wstać.

Chwyciłem jego dłoń i powoli stanełem na nogi.

-Czy mogę wiedzieć jak się nazywasz?-Zapytałem z ciekawością

-Jestem Shoto. Shoto Todoroki- Odpowiedział .

W tym momencie mnie zamurowało. Przede mną stał syn samego Endeavora. Wyglondał zupełnie inaczej niż jego ojciec. Automatycznie chciałem wiedzieć o nim wszystko.

-Czy ty...-Chciałem się go zapytać czy na pewno jest synem Endeavora gdy nagle zaczeła mnie okropnie boleć głowa.
Shoto musiał to najwidoczniej zobaczyć bo zapytał:
-Co ci się dzieje?-Jego głos trochę zadrżał

Jego powaga i opanowanię wciąż było widoczne na jego twarzy. Lecz jego oczy mówiły wszystko były przepełnione troską zacząłem się w nie wpatrywać gdy nagle znów straciłem przytomność.
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
POLSAT HAHA!
Z tej strony nikt inny niż ja TANCHIE!
Ekhem teraz powaga
zrobiłam 1 roździał i zobacze jak się przyjmie jak bendzie tu 5 magicznych gwiazdeczek zbawienie to robie kolejny roździał. Jeśli książka się wam podoba to zostawcie kom żebym wiedziała, że mam robić dalej a teraz Bayo!
Dobranoc czy dzieńdobry idk XD
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

Chłodna miłość||TodoDeku||Tom 1||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz