Kocham Cię,
ale nie rozumiesz mnie.Tę noc wypełnia cierpienia deszcz.
Chciałam tylko dobrze,
ale wyszło znowu źle.Te oczy w łzach przesłaniają widok
na dobro i śmiech.Widzę tylko ból
i nie wiem co z tym robić mam.Czemu tak naskakujesz?
Proszę przestań.
Godzinami będę płakać
z bólu mego serca.Chciałabym żeby ta przyjaźń
zawsze trwała wiecznie.Ale czy każdy tego chce?
Sama nie wiem co to będzie..