Więc...
Maluję sobie obrazek na muzykę
(nie pytajcie)
No i zauważam że tu obok mnie taki owad lata
I sobie myślę że :
O fuck to wygląda jak końska mucha (to jest jak taki duży komar i to robi okropne i duże ukąszenia)
Więc zaczyna to odganiać ode mnie
Bo jeszcze tego brakowało że nie dość że muszę siedzieć w domu to jeszcze będę się drapać bo udach bo mnie coś dziabneło
Zaczynam machać ręka...
Ale po jakimś czasie patrzę a tego nigdzie nie widać
Więc ja taka obsrana patrzę gdzie to może być
I sobie myślę że jak tego nie znajdę i nie ubije to ja nie idę spać tej nocy XD
Serio... Jak obejrzałam filmik gdzie facetowy pająk wchodzi do gęby jak on śpi to... Nie, po prostu nie
Szukam i szukam
I prawie wdepnęłam w tą... W tego insekta ale w ostaniej chwili cofnęłam nogę...
Potem wzięłam chusteczkę bo to coś się nie ruszyło z miejsca chociaż prawe na to wdepłam
I UBIŁAM GNOJA!!!
Potem okazało że to była zwykła ćma a nie jakiś mega komar :')
Więc pozdro
To by było na tyle
Do następnego rozdziału