No więc
Były święta
Wiec moje przyjaciółki uznały że kupią mi prezent ^^
Bo miałyśmy układ że każdy sobie nawzajem (była nas trójka) kupuje prezent
W sumie to czemu nie?
Powiedziały że prezent dla mnie się trochę spóźni i ... No cóż dostałam go trochę później
Bałam się że to będzie coś bekowego
I moje przeczucia się spełniły w jakimś stopniu
Bo już na przerwie pewnego dnia zauważyłam że dziwnie się zachowują
Że jak przychodzę do nich to np.: widać że zmieniają temat i próbują mnie jakoś wygonić
Było mi trochę przykro bo nie wiem co zrobiłam że tak mnie nie chciały w towarzystwie
Ale sobie pomysilałam że ... W sumie to jak mnie nie lubią już to nie będę się narzucać
Potem kiedy lekcje się skończyły (eh te czasy kiedy jeszcze była szkoła :') )
Poszłam se do szatni
Te dziewczyny wtedy wręczyły mi ten prezent
Na początku nie chciałam tego otworzyć ...
Już wiedziałam co jest w środku
To było widać
Jednak dziewczyny z klasy nalegały żebym przy nich to otworzyła
Więc wyjęłam z torby poduszkę ;_;
Poduszkę
Z
Twarzą
Dziewczyny ...
To była twarz dziewczyny z którą mnie te dwie przyjaciółki shipowały
Na początku byłam zażenowana
Potem byłam bardzo zła
A na końcu postanowiłam spalić te poduszkę
Ale odpuściłam bo jednak moje przyjaciółki wydały na to swoje pieniądze i trochę by było niefajnie
Więc postanowiłam jednak zachować tę poduszkę
Wiem też że te dziewczyny nie chciały dla mnie źle więc ... Eh
Może jeszcze dzisiaj dam drugą część
;3A narazie to by było ją tyle
Do zobaczenia w następnym rozdziale