- Jin proszę przestań o tym myśleć, bo moje wyrzuty sumienia mnie zaraz zabiją. – z zamyśleń starszego wydostał z zadumy nad telefonem.
- Nie już o tym nie myślę. – odpowiedział zgodnie z prawdą odwracając się do niego ze sztucznym uśmiechem.
- To co się tak pochłonęło? – zbliżył się czekając na pozwolenie, by móc zobaczyć powód jego zamyślenia.
- Joonie do mnie ciągle pisze i wypytuje, jak się czuje. – podał mu telefon, by mógł prześledzić milion wiadomości od internetowego tatusia. – Boje się. – wyszeptał wtulając się w ramię siedzącego obok. – A jeśli to on mi to wtedy zrobił? Nie umiem sobie wyobrazić tego, jakbym go ponownie spotkał. Jakbym zareagował, co by on zrobił. Nie wiem nic. – kontynuował patrząc na otaczającego go zdjęcia z jego mięśniakiem.
- A jeśli to nie on? – wątpliwe pytanie wydostało się spomiędzy drugich warg. – Jakie jest prawdopodobieństwo na trafienie na swojego oprawcy w Internecie?
- Nikłe, ale też się zdarzają takie rzeczy. – wstał z łóżka by powędrować po swojego ukochanego pluszaka. – Może mnie rozpoznał, a teraz pod otoczką cukru i dobra próbuje się do mnie przymilić, by powtórzyć swoje poczynania? – beznamiętnie kontynuował chodząc po pokoju.
Chwile zwątpienia w jego życiu przychodzą bardzo rzadko, ale jak się pojawią to już zaczyna się eldorado.
- No to zerwij kontakt. – błyskotliwa myśl pojawiał się nad młodszym, prawie jak pomysłowy Dobromir.
- Ale ja nie chce. – wtulił mocniej w siebie pluszowego zwierzaka zakrywając zarumienioną twarz.
- To o co ci teraz chodzi? – zdziwienie wkradło się na twarz Tae, nie mogąc pojąć swojego przyjaciela.
Owszem zdarzały się mu odjechane w kosmos pomysły, lecz tym zadziwił nad młodszego Kima.
Punkt dla niego.
- Masz jebany syndrom sztokholmski?! – krzyknął przypominając sobie kiedyś oglądamy film. – Lubisz jak się ktoś nad tobą pastwi, a potem lofki kiski foreweki i tak dalej? – mówił dalej, a twarz starszego z różowej przybrała odcień dojrzałego buraka.
- Nie! – krzyknął otwierając okno na oścież. – po prostu nie jestem pewien czy to on. – mówił dalej dziękując za chłodny i burzliwy dzień.
- No to co zamierzasz? – stanął obok niego udając, że nie widzi jego stanu.
- Muszę się go jakość delikatnie podpytać od tamten dzień i resztę rzeczy. – mimo, że wypowiadał się poważnie, to sceneria z pluszakiem niszczyła wszystko.
- Chcesz bawić się detektywa w tej sprawie. – zapytał zdziwiony Taehyung odkręcając do siebie przyjaciela, by zobaczyć jego zaprzeczenie. – No powiedz, że nie zrobisz tego.
- Zrobię, bo jeśli to on to chce mieć dowody w tej sprawie. – uśmiechnął się chytrze.
CZYTASZ
00:00 | k.sj + k.nj ✔
Фанфикfinddaddy.com i młody szukający wrażeń Seokjin. Czy to może skończyć się dobrze? Czy relacja z tattoomonster wyjdzie chłopakowi na dobre ? Fluff / Angst / Smut / Mocna akcja / Treść +18 🌶 - wprowadzenie | zakończenie 🍑 - post 🍌 - sms 🥒 - opis ...