6

24 5 0
                                    

Szybko ubrałem moje czarne jeansy i szarą bluzę z adidasa . Umyłem zęby i ogarnąłem trochę moje włosy . Wziąłem portfel , telefon i wyszedłem z domu . Po jakiś 10 minutach byłem na miejscu gdzie czekał na mnie Alex . 

- Cześć mordeczko .

- No hej hej , co tam ?

- Jakoś leci a u ciebie ?

- Też , chociaż starzy wczoraj mi zrobili akcje .

- Kurwa - powiedział odpalając  papierosa .

- Ty palisz ?- zapytał zdziwiony Dawid

- No. Chcesz ?

- Nie ja tylko dzisiaj se wypiję .

- Spoko idziemy ?

- Tak.

Udaliśmy się do bliskiego sklepu i obaj kupiliśmy se po 2 energetyki. Po około godzinie zaczeło nam już trochę odbijać .

- Ej a w zasadzie to o co ci matka zrobiła afere ?- powiedział Alex odpalając następnega papierosa.

- Coś zaczeła pierdolić o tym , że mam zagrożenie z chemi i ze nie chce mi się uczyć ..

- E tam , pierdoli .- Zaczął się smiać

- No - uśmiechąłem się

Alex wziął do ust papierosa i się zaciągnął.

-A ten ...- zaczął nie pewnie - co masz na nadgarstku , co ?

- Ja - szybko spojrzałem na mój rękaw który odsłonił mój zraniony nadgarstek .- To nic - powiedziałem zaciągając  rękaw od bluzy.

- Pierdolisz . - znowy wziąl wdech z papierosa- czemu to robisz ?

- Bo... nie mam siły czasami już na nic

- I dlatego się tniesz ?- wypuscił dym z ust

- Ta - spuściłem głowę

Alex niespodziewnie wstał i mnie przytulił. Bylem w szoku i nie wiedziałem co zrobić z tym . Po długiej chwili odwzajemniłem i przytuliłem się do niego .

- A ten - zaczął Alex wychodząc z moich ramion . - słyszałem , że jesteś gejem . To prawda ?

- Taa

- Mhm.

- A ty ?

- Też .

- Słuchaj bo... - zacząłem niepewnie

- No ?

- Bo... kurwa...

- No luz nie denerwuj się , ja nie gryzę . - powiedział Alex uśmiechając sie.

- Bo myślałem trochę na tym , t-trochę długo i-i

,,Kurwa czy ja się jąkam ? '' pomyślałem

- Mów dalej - zaciągnął się poraz kolejny

- Bo - spuściłem głowe i wbiłem wzrok w chodnik . - Podobasz mi się ...- powiedziałem najciszej jak tylko mogłem .

- ....

- Ja wiem , że -

- Mówisz serio - powiedział z obojętną miną

- ... Tak

Alex wstał po raz kolejny i dosiadł się do mnie poczym przytulił mnie . Mimo , że zrobił to całkiem nie dawno to i tak znowu się zdziwiłem . Chłopak uniusł lekko mój podbrudek przez co obaj patrzyliśmy się na siebie w ciszy . Po któtkiej chwili Alex przyblizył się do mnie  i złączył nasze usta . Wryło mnie totalnie . Nie spdziewałem się tego . Patrzylem się jeszcze na niego ale potem zamknąłem oczy .

 Łeee mogło być lepiej :/ No ale nie jest aż tak zle , chyba .

Dzięki bardzo i bayoo <3

A tak btw to pisałamten rozdział 2 razy po za pierwszym  nie zapisałam i mi się cały usunął :( Smuteczek

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 16, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Jak zmieniłem swoje życie ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz