Stałem pod domem i szukałem kluczy . Kiedy je znalazłem otworzyłem drzwi i ściągnąłem buty . Poszedłem do mojego pokoju ,żeby odrobić lekcje ale kiedy siadłem już przy biurku moja mama weszła do pokoju .
-Cześć....-powiedziałem cicho
- Hej synek . Jak w szkole ?- spytała
Moi rodzice nie wiedzą , że w szkole mi dokuczają . Jakoś tak nigdy nie było okazji żeby im to powiedzieć. Raz próbowałem ale nie słuchali mnie. Aż teraz się zdziwiłem ,że mama tak sama z siebie przyszła i chciała rozmawiać.
- Okey. A ty nie pracujesz ?
- Nie , wzięłam chorobowe , zle się czuję .
- Aha ....
Matka wstała z łóżka i zmierzała w stronę drzwi .
-...Mamo
- Co ?
- Mógłbym chodzić na zajęcia do plastyka ?
-....-mama rozejrzała się po moim pokoju.
Na każdej ścianie można było zobaczyć moje rysunki a koło łożka mam całą ścianę pomalowaną
- Ale po co marnować czas na takie bzdury ? Najważniejsza jest teraz dla ciebie nauka.
- Ale to w formie właśnie przerwy od nauki, przecież dobrze się uczę , a godzina lub dwie tygodniowo nie wpłyną na moją naukę .- spojrzałem na nią błagającym wzrokiem
- Dobrze , jutro tam zadzwonię. - powiedziała i wyszła z pokoju
Ja tylko się uśmiechnąłem i lekko zaklaskałem rękami . Poza tym spędziłem cały wieczór na pisanie wypracowania na biologię . Byłem tak podekscytowany ,że nawet nie skupiałem się na tym czy to dobrze napisałem .
Po około 2 godzinach skończyłem i miałem czas dla siebie. Poszedłem do kuchni i zrobiłem sobie coś do jedzenia i picia . Była około 19 więc postanowiłem ,że pójdę się umyć . Tak też zrobiłem .
Resztę wieczoru oglądałem serial na Netflixie .( dobrze napisałam ?! ) potem poszedłem spać.
Obudziłem się w środku nocy , cały spocony i ledwo oddychałem . Przetarłem oczy i spojrzałem na telefon ,żeby zobaczyć która jest godzina. 3:40 . Szybko obczaiłem moje gacie czy nie są mokre. Nie to nie był mokry sen . W sumie sam nie wiem co się stało teraz , nawet nie przypominam sobie żeby mi się coś śniło . Wstałem z łóżka i napiłem się wody . Nie miałem nic w sumie do roboty o 3:40 więc poszedłem dalej spać . Chyba przewracałem się tak z cholernego boku na drugi przez pół godziny , aż w końcu zasnąłem .
Budzik zadzwonił równo 7.00 . Niechętnie wstałem z łóżka i ubrałem się w jakieś pierwsze lepsze rzeczy . Standardowo zjadłem moje tosty i wypiłem kawę . Potem ułożyłem moje włosy i umyłem zęby . Robiąc to przypomniałem sobie ,że jeszcze ani razu nie pomyślałem o dzisiejszym dniu w szkole. Nie zastanawiałem się ani nie panikowałem , że coś może się dzisiaj wydarzyć nie koniecznie przyjemnego dla mnie . Co prawda nawet nie chciałem o tym rozmyślać , zaczoł mnie boleć brzuch na samą myśl o tym .
Stojąc na przystanku nawet nie zauważyłem ,że nie ma mojego przyjaciela Dominika. Byłem zbyt pochłonięty mojimi myślami o zajeciach plastycznych. Nie wierze do tej pory , że mama się zgodziła . Od zawsze byłem ten odstający od reszty , dziewczyny chodziły na tańce a chłopcy zasze grali w piłkę . Ja natomias zawsze się temu mogłem tylko przyglądać . Mama mówi , że to bzdury i szkoda czasu . No ale nie ważne , ważne że się zgodziła.
Dzisiaj dzień mijał nawet szybko i spokojnie. Siedziałem sobie w ławce na ostatniej lekci . WDŻ. Szczerze to średnio lubię tą lekcję . Czasami jest nawet ciekawa , ale nie na długo , chłopaki z mojej klasy poprostu ... ,, zagłuszają '' tą lekcje ? Coś w tym stylu , przez co po prostu mają beke z wszystkiego i nikt pod konic nie czaji tak naprawdę o czym była ta lekcja. Chociaż nie mogę narzekać bo dziewczyny mają gorzej odemnie . Przynajmniej jedna musi wysłuchiwać podtekstów . Chociaż dzisiaj jak usłyszałem jaki mamy temat na tej lekcji wdż-u to chetnię nawet mógłbym się zamienić z jakąś dziewczyną i wysluchiwać jakie to fajne cycki mam .
- Dzień dobry . - powiedziała nauczycielka- Dzisiaj będziemy mieć trochę luzniejszą lekcję . Powiemy sobie o LGBT.
Już czułem cały wzrok na mnie, nawet nie musiałem podnosić głowy , żeby o tym wiedzieć jak wszyscy się patrzą na mnie i śmieją się pod nosem .
- A czyli o pedałach , hahahah!! - wykrzyczał Gabriel - Takich jak tam ! - mówiąc to pokazywał na mnie palcem , po czym ułożył swoje palce w literę V i wsadził po miedzy język . Po tym zaczął się smiach tak jak połowa klasy .
- Już ! Dosyć klasa . -powiedziała nauczycielka .
Przez kolejne pół godziny babka nam póściła jakiś film jak to wygląda , w jakim wieku się to objawia itd. Nawet tego nie sluchałem , nie chciałem . Trochę mi przeszkadza czasami , że jestem gejem . Ogladam się za chłopakami a nie za dziewczynami . No ale nic z tym nie zrobię ... . Całą lekcję wysłuchiwałem jakim to jestem zjebem i pedałem ale , zdążyłem się już przyzwyczaić.
Gdy tylko usłyszałem dzwonek odrazu podniosłem plecak z ziemi i wybiegłem z klasy. Trochę mi się chciało płakać ale próbowałem się powstrzymać . Kiedy byłem już przy szafce usłyszałem czyjeś kroki , na początku myślałem , że to inne klasy przyszły się przebrać czy coś . Coż niestety byłem w będzie . Podniosłem głowe do góry ( bo siedziałem i wiązałem buty ) i zobaczyłem chyba wszystkich chłopaków z mojej klasy . Stali i się patrzyli , inni się śmiali a jeszcze inni robili coś innego . Zamknąłem szafkę i chciałem jak najszybciej wyjść z tego tłumu wookół mnie.
- A ty gdzie się tak spieszysz kurwo ? - powiedział Gabriel łapiąc mnie za ramie i mocno popychając w stronę szafek .
- P-proszę , daj mi spokój .
- P-proszę , daj mi spokój , łeee , a może chcesz jeszcze buziaczka ?
Stał tak na demną i w sumie nie miałem jak uciec za bardzo bo byłem przyszpilony do szafki i jeszcze w środku jego ramion . ( ja wiem ,że to nie ma sensu co teraz własnie napisałam ale mam nadzieję ze mniej więcej rozumiecie ;) ) Jego twarz się przyblizała do mojej niebezpiecznie blisko.
- Ty, wsać mu nogę miedzy jajami , może się podnieci pedał ! - wykrzyczał ktoś z tłumu za nami .
Gabriel tak też i zrobił.
- ugh.. - jęknołem
- Jaki skurwiel z ciebie , nie gadaj że się podnieciłeś !!
- Nie...- wyszeptałem
- A jak mocniej wsadzę to co - mówiąc to tak też i zrobił
----------------------------------------------------------------------------------------------
Oki , a wię mam nadzieję ,że ten rozdział był lepszy od poprzedniego . Przynajmniej coś się dzieję.....
Dzięki za przeczytanie tego i do zobaczenia ! :)
CZYTASZ
Jak zmieniłem swoje życie ?
Fiksi Remaja16-letni Dawid jest głównym obiektem w szkole do wyśmiewania . Chłopak któregoś dnia postanawia się zapisać na zajęcia plastyczne do innej szkoły. Tam poznaje grupkę osób z którymi się zaprzyjaznia. Czy będzie ona mieć duży wpływ na jego zachowanie...