Percy: Uwielbiam poranki!
Annabeth: kłamie. dziś rano, kiedy próbowałem go obudzić, spojrzał mi w oczy i powiedział: „Bogowie nigdy ci nie wybaczą, że przerwałaś mi sen".
Percy: było za wcześnie.
Annabeth: była jedenasta!
Percy: Uwielbiam poranki!
Annabeth: kłamie. dziś rano, kiedy próbowałem go obudzić, spojrzał mi w oczy i powiedział: „Bogowie nigdy ci nie wybaczą, że przerwałaś mi sen".
Percy: było za wcześnie.
Annabeth: była jedenasta!