Idol,depresja,fałszywa przyjaźń? //Eldzhey

BILETY AAAA!

---Po kwarantannie---
Wreszcie mogę wyjść z domu i spotkać się z moją przyjaciółką Niną miałam się z nią umówić w parku. Ubieram się
jem śniadanie lekko się maluje i wychode. Nina jak do mnie zadzwoniła że ma mi coś ważnego do powiedzenia bardzo się
zdziwiłam ale już jestem w drodze do parku więc zaraz mi to wszystko wyjaśni.
-Zobaczyłam Nine od razu zaczełam biec w jej strone a ona w moją
-Hej Nina, jak dawno cię nie widziałam-mówię mocno ją przytulając
-Hej ja też za tobą tęskniłam
-No to mów co jest takiego ważnego
-Chodź do kawiarni to porozmawiamy -proponuje brunetka
---Kawiarnia---
-Alina słuchaj jest sprawa
-No mów bo już dłużej nie wytrzymam - przerywam jej
-Bo mam dwa bilety Vip na koncert Allj'a!-mówi z podekscytowaniem
-Jezu serio jak je dostałaś!
-Mój wujek jest ochroniarzem na jego koncercie i zgarnął dwa dla mnie
-Nie wierze,kiedy jest ten koncert?
-Za dwa dni i jedziemy tam-odpowiada
-Jezu jesteś najlepsza -wstaje i przytulam ją jeszcze raz
30 min potem
-To pa widzimy się na koncercie - żegna się ze mną przyjaciółka
- Papa
Nina musiała już iść do domu wiec ja też poszłam ale dalej nie wierze że idę na koncert mojego idola.
Zakładam słuchawki i idę do domu. Wchodząc do domu słysze jak moja mama rozmawia z kimś przez telefon.
Na moje nieszczęśnie skończyła i mnie zobaczyła.
- ALINA GDZIE TY BYŁAŚ CAŁY CZAS SIĘ GDZIEŚ SZLAJASZ -krzyczy
Nie zwracam na nią uwagi idę do swojego pokoju zamykam drzwi na klucz puszczam piosenki i szukam sylizacji na koncert.

---Następnego dnia---
Nie wierze że już jutro idę na koncert Aleksieja. Jeszcze mam wejściówkę vip.
Wstaje i idę do kuchni po coś do jedzenia. Wracam do pokoju i widze że dzwoni do mnie Nina. Odbieram.
-No hej - witam się
-Hej, słuchaj jutro bądź gotowa o 17:30 przyjade z moim wujkiem pod twój dom i pojedziesz z nami
-A co będziemy tam robić przecież koncert jest dopiero o 19?
-No wiesz zajmiemy miejsce w pierwszym rzędzie, i zobaczymy jak Siergiej przygotowuje się na scenie
-Ooo fajnie to jutro o 17:30 będę już pod domem
-Okej to pa widzimy się jutro tylko nie zapomnij - Upomina mnie dziewczyna
-Nie zapomne takiej okazji nie przepuszcze haha, papa
Przygotuwuje ciuchy na jutro. Nie wiem czy ubrać się w jakąś sukienkę czy w jeansy. Lepiej ubiore spodnie bo nie
wiadomo co Nina wymyśli.

TEN ROZDZIAŁ JEST TROCHĘ KRÓTKI ALE MUSIAŁAM COŚ NA SZYBKO NAPISAĆ WIĘC SZANUJCIE CHĘCI. NASTĘPNE ROZDZIAŁY BĘDĄ TROCHĘ DŁUŻSZE I BARDZIEJ CIEKAWE