Ja Go Kocham!?//shigidabi Cz.1 [ZAKOŃCZONE]

1

Tomura
Obudziły go promienie słońca padające do m pokoju.Wstał i wyszedł z pokoju  wszedł do baru i zobaczył..oczywiście tego spalonego tosta czyli dabiego, usiadłem przy blacie

Dabi:*wpatrywał się w tomure*

Tomura:i co się tak lampisz zboczęcu..

Oparł się o ściane i pił jakiś napój
W którymś momencie brunet przyczepił tomure do ściany (chyba wiecie o co chodzi xd)

Tomura:c..co ty robisz*patrzył w jego turkusowe oczy*

Dabi:weś mi powiedz dlaczego nie możesz mnie pokochać*uśmiechną się lekko nadal trzymając tomure przy ścianie wolno przybliżając twarz do niebieskowłosego*

Tomura:*lekko się zarumienił przez tą sytułacjie*puszczaj  dupku *odepchał go i uciekł do swojego pokoju zamykając się na klucz*

Dabi:*przez chwilę siedział na podłodze i westchnął wstając po kilku minutach z podłogi i poszedł usiąść spowrotem przy barze*

Toga:co nie udało Ci się znowu...*stała za barem patrząc na dabiego*

Dabi:a daj spokój*machną ręką i pił jakiś napój*

Toga:za którymś razem go poderwiesz..*uśmiechneła się biorąc chipsy do ręki i dosiadając się do dabiego*

Dabi:ja chyba już sobie to odpuszczę....

Toga:jak chcesz ja ciebie nie będe zmuszać..może teraz pójdziesz z nim pogadać...chociaż on nikogo nie wpuszcza do pokoju

Dabi:*wstał i skierował się w stronę pokoju niebieskowłosego i zapukał*mogę wejść?

Tomura:*uchylił trochę drzwi*po co przyszedłeś...*zerkną zza drzwi na bruneta*

Dabi:pogadać...

Tomura:nie chce zbytnio ciebie tu taj wpuszczać..

Dabi:no weś...ja nikomu nie powiem co tam masz..

Tomura:*zerkną na ściane gdzie były przyczepione zdjęcia dabiego i po chwili znowu się na niego popatrzył*nie możesz..

Dabi:a co ty tam ukrywasz..*chciał zerknąć ale dostał w twarz drzwiami którymi trzasnął niebieskowłosy* ała
*Wrócił do swojego pokoju i położył się na łóżku..*

Dabi
<dlaczego on mnie tak nienawidzi...>pomyślał po czym wyjoł
Zdjęcia tomury z pod poduszki i przeglądał je do momentu w którym nie zasnął przytulony do zdjęć

*no narazie koniec jak na ten rozdział*
ʕ ﹷ ᴥ ﹷʔ
Przepraszam jak by się pojawiały błędy