Poznajesz mnie braciszku? villain todoroki [ZAKOŃCZONE]

prolog

Jak sądzicie? Jakby zachował się bohater, gdyby okazało się, że jego najwspanialszy syn jest złoczyńcą. A w dodatku jego największym wrogiem?

W tym domu nigdy nie działo się nic dobrego. Nie wszystkie dzieci były jednak  dla pro bohatera #2 niczym. Jego najstarszy syn, był najbliżej jego ideału, do pokonania all mighta. Z bardziej potężną mocą od niego, niestety problemem było jego słabe ciało, odziedziczone po matce. Wyczerpujące treningi, szykanowanie i bicie doprowadziły do ​​nienawiści ojca, a przy tym wszystkich bohaterów. Bo jak taki "wspaniały" bohater mógł wyrządzać krzywdę innym? Touya musiał dużo trenować, aby przewyższyć ojca i innych, jednak gdy pojawiło się czwarte dziecko, ojciec zapomniał, że ma jeszcze inne dzieci. Shouto posiadał dwie moce - ogień po ojcu, i lód po matce. Kochał mamę w odróżnieniu do ojca tyrana. Izolował syna od reszty dzieci, bo nie chciał aby poświęcał czas na coś nieważnego.

Gdy Shouto miał sześć lat, Touya nadużył qurik, przez co jego ciało nie wytrzymało. Zrobił to po to, aby ojciec go ponownie zauważył, lecz niestety efekt był inny.Jego skóra na rękach, twarzy, szyi i nogach się "spaliła". Gdy matka zauważyła syna opatrzyła go. Parę dni później skóra w miejscach poparzenia pokryła się fioletowymi bliznami. Parę godzin po zauważeniu blizn, dziewięciolatek uciekł z domu. obiecał sobie, że jego noga nie stanie już nigdy w tym domu.  Uciekł. Nie wiedział gdzie ma się podziać, wiedział za to jedno: nie wróci tam. Nigdy...

Odkąd Touya zniknął, w domu panowało jeszcze większe zamieszanie niż przedtem. Reszta rodzeństwa (oprócz Shouto, który kochał brata, ale nie wiedział o co chodzi) obwiniała ojca o zniknięcie brata. Matka popadła w choroby psychiczne, przez co wylała najmłodszemu wrzątek z czajnika na oko. Enji zamknął ją w psychiatryku.

Przychodzę z wieścią, że nowa książka o tej samej tematyce jest już na profilu ale tym razem jeszcze ktoś inny przejdzie na złą stronę