R: prowokacja

1.8K 123 16
                                    

Spieszyłem się, aby wyglądało, że się z kimś się umówiłem.

- Wychodzę. Wrócę późno. - Wyszedłem i pobiegłem w stronę bramy.

Od razu zauważyłem dwójkę ludzi, którzy szli za mną. Czyli prowokacja się powiodła.

Dotarłem do magazynu. Było gdzieś około 17 a już było ciemno, mimo że było jeszcze lato.

Ciemny, duży, opuszczony, straszny. Tymi słowami najlepiej było określić taki budynek.

Podszedłem do drzwi, albo czegoś co miało je zastąpić i nacisnąłem na klamkę. Nie otworzyły się więc walnąłem w nie prawym barkiem. Po chwili wszedłem do środka.

Było ciemno, jedynym oświetleniem była dziura w suficie. Zobaczyłem zarys postaci. Mam nadzieje, że Touya nie zamierzał na straszyć.

Usłyszałem kroki, więc wiedziałem, że prowokacja się udała. Odwróciłem się w ich stronę i zobaczyłem ich. Podszedłem do nich z uśmiechem na twarzy.

- Cześć, co tu robicie? - Zapytałem. Oni wyraźnie nie wiedzieli jak odpowiedzieć.

- A ty?

- Urządzam prowokacje aby zobaczyć czy mnie śledzicie. - Obydwoje zmieszali się.

Nagle usłyszałem chichot. Ani Momo ani Deku nie śmiali się, co oznaczało, że ktoś tu jest.

- Kim jesteś?! - Postać nie odpowiedziała. Odpaliłem ogień, aby oświetlić przestrzeń.

Stała tam dziewczyna. Z toporem w ręku. Ładny ten topór. Miała zakryte prawe oko czerwoną grzywką, a z pod niej wystawał kawałek opaski. Cała reszta jej włosów była szara. Jej strój był dość dziwny. Od razu dało się poznać, że to nie bohaterka. Wysokie glany sięgające praktycznie pod kolana, całe czarne z łańcuszkiem przy jednym z boków i czarne skrzydła z poprzecinanymi piórami. Wytatuowany pentagram na udzie. A na drugim gwiazda z ośmioma ramionami.

Ośmioramienna gwiazda. Znak ośmiu wskazań śmierci. Tatuuje się nią informatorów pochodzących z yakuzy; znajdują się pod niecałkowitą kontrolą overhaula. Z laską nie było co zadzierać jeśli miała topór. Touya mówił aby trzymać się od nich z daleka.

_____________________________
Midari Shine - działająca pod pseudonimem safarii informatorka. Ceniona wśród znanych i starszych przestępców. Częściowo kontrolowana przez yakuzę.
Jej śpiew hipnotyzuje wybrane osoby, które akurat słyszą. Wystarczy, że przez 10 sekund posłucha się jej śpiewu, natychmiast zostaje się zahipnotyzowanym na godzinę. Dzięki quirk wyciąga informacje od wybranej osoby.
_____________________________

Złapałem za ręce tą dwójkę i ruszyłem w stronę wyjścia. O dziwo nie stawiali oporu.

- Chodźcie stąd. - Ruszyłem w stronę przystanku, ale po chwili odwróciłem się i zobaczyłem że stoją nadal przed budynkiem.
Zawróciłem i popatrzyłem na nich błagalnym wzrokiem.

- Ona jest złoczyńcą! Trzeba zawiadomić o tym bohaterów.

- Momo, to jest informatorka. Widziałem ją raz u ligi. Sprzedała im informacje ale nie wiem jakie. - Następne kłamstwo.

- Todoroki-kun ma racje. Nie możemy nic zrobić.

- Ale sprzedawanie informacji jest karalne! Jak wy nie idziecie to ja idę sama!

- Może zgłosić cie o napaść. Wydalą cie ze szkoły.

#narrator

Momo i tak nie posłuchała ich. Wbiegła z chukiem do budynku i wytworzyła topór.

- Poddaj się! - Midari tylko odwrócił się w stronę dziewczyny.

- Ja tylko tu stoję. Co mi zrobisz Yaorozu Momo? - Czarnowłosą zdziwiło, że zna jej pełne imię i, że rozpoznała ją.

- Jesteś informatorką! Poddaj się! - Midari tylko podeszła do Momo.

- Gdzie masz kolegów? Zgubili się? Czy zostawili cie samą? Wiesz, ze mną i tak nie wygrasz... ale jak już zaczynasz to skorzystam.

Rozłożyła skrzydła i umocniła uścisk na toporze. Swoją drogą bardzo ładny i ozdobny był ten topór. Czerwono-czarny kij z ozdobnym zakończeniem na dole. Ostrze było czarne a nie jak zwykle srebrne (W mediach u góry macie zdjęcie).

- Masz trzy sekundy aby stąd spierdolić albo ja doniosę na policję o zniesławienie i użycie mocy bez pozwolenia bohatera. - Momo przez chwile stała nieruchomo. A potem zwiała. Ona nie miała na nią nic a Shine na nią dwie rzeczy.

Poznajesz mnie braciszku?  villain todoroki [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz