,,Kim dla siebie jesteśmy?" San spytał ukochanego.
Granica rozsądku zaczęła się zacierać a oni zatracili się w miłości.
,,Jeśli nie jestem dla ciebie kimś kogo należy szanować to odejdę". Zdobył się na odwagę. ,,Przepraszam. Nigdy więcej cię nie skrzywdzę tylko proszę nie zostawiaj mnie."
Oboje nie potrafili tego skończyć, ponieważ
byli zatraceni w miłości.