Twoja przygoda z Shawnem Frostem. [POPRAWIONE]

Twoja przygoda z Shawnem Frostem

Wskazówki do czytania:

t/i- twoje imię

k/o - kolor oczu

k/w- kolor włosów

1.jesteś siostrą Davida Samford

2.przyjaźnisz się z Alią i Natalie Levan - moją i mojej przyjaciółki OC.

                                          Zapraszam do czytania!

   Wstałam,ubrałam się i zeszłam do kuchni.Tam czekał na mnie cyjanowowłosy chłopak,mój brat.Tak,jestem siostrą David Samforda.Mimo iż chodzimy do różnych szkół (ja do Gimnazjum Raimona,a on do Akademii Królewskiej) mamy dobry kontakt.

-Hej siostra.Tu masz śniadanie- wskazał na stół z naleśnikami.-A, Alia dzwoniła, żebyś za 20 minut wyszła z domu.

-Dzięki brat za śniadanie! Ok, już się szykuje!

Po 15 minutach zbierania byłam gotowa. Porobiłam coś na telefonie. Po 5 minutach wyszłam z domu. Po drodze spotkałam Alię i jej siostrę, Natalie. Zawsze idąc do szkoły je spotykam.

- Wiesz T/i, że ponoć do waszej szkoły ma dołączyć nowy uczeń?-zapytała Alia.

- Nic mi o tym nie wiadomo.

Alia nie chodziła z nami do szkoły (chodziła do Akademii Aliea), co nie przeszkadzało jej często nas odwiedzać. Dzisiaj był wyjątek, bo miała pomóc w nauce siostrze i innym.

- A tak w ogóle to kto to jest?- zapytałam.

- Jakiś sławny piłkarz z Hokkaido. Przyjechał tu by uczyć się z wami w Raimonie. Ponoć to kumpel Evansa.

- To się Mark ucieszy!

Weszłyśmy na teren szkoły. Poszłyśmy na boisko, gdzie był niezły tłum. Na ławce siedziały Silvia, Celia i Nelly.

- Może dacie mu chwile odetchnąć? Pewnie jest zmęczony po locie samolotem!- krzyknęła Nelly.

-Spokojnie. Nie jestem aż tak zmęczony. Bardzo się za wami stęskniłem za wami chłopaki!- powiedział nieznajomy.

- Nie chce wam przeszkadzać, ale z tego co wiem za jakieś 15 minut zacznie się lekcja.

- A co tu robisz, Alia?

-Stoje. Będę chodzić z wami do szkoły przez jakiś miesiąc.

- CO?!

- No to. A teraz jazda do szatni przebrać się!

Chłopaki poszli, a nieznajomy został. Wtedy go ujrzałam. Myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi. Chłopak miał przydługie, jasne fioletowe włosy, śliczne zielono-szare oczy. Co tu dużo mówić. Był ładny. Dobra przystojny. No dobra mega przystojny i co tu dużo mówić. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Tak jak w filmach. Przez jakiś czas patrzyłam się w niego jak w obrazek. Zauważył to i podszedł do mnie.

- Coś się stało?- zapytał z zatroskaną miną.

Momentalnie otrzeźwiałam (Co?Brałaś coś i się nie podzieliłaś? Oj nie ładnie.-dop.autorka).

- Nie, nie nic się nie stało. Po prostu zamyśliłam się.

- Na pewno?- kiwnęłam potwierdzająco głową - A tak w ogóle jestem Shawn Froste.

- Ten słynny obrońca i napastnik w jednym? Wiele o tobie słyszałam. Ja jestem T/i  Samford.

- Siostra Davida Samforda? Nie wiedziałem, że ma siostrę.