Oddział Duchów

CZĘŚĆ III Zamach Na Sejm

[Perspektywa Taktyka]

Dotarliśmy do bazy, wykończeni, zmęczeni, śmierdzący niektórzy zakrwawieni. Marzyłem o wykąpaniu się, ale najpiera raport.

-Cholerne raporty - powiedziałem do siebie pod nosem

Ledwo zdążyłem wyjść z ciężarówki a już zaczynam słyszeć krzyk dowódcy

-EHH - wzdechłem pod nosem ale tak żeby było dosyć głośno słychać

-Taktyk pierdol raport jesteście natychmiastowo wysyłani do Polski. Mamy stan krytyczny. - w tym momencie się zainteresowałem, ciekawe co się musiało odjebać, że jesteśmy piorytetowo wysyłani do Polski choć bardziej do WSO Wschodni Sojusz Obronny.

Świat się zmienił w ostatnich latach po incydencie atomowym w USA w 17.06.2020 gdzie z powodu zmęczenia materiału doszło do eksplozji kilku głowic nuklearnych, cały świat bojąc się tego na skale światową rozbroił cały swój arsenał atomowy i tak oto nie było już atomówek. A skoro nie ma atomówek to nie ma już zagrożenia wojną atomową, co zaskutkowało masą konfliktów zbrojnych pomiędzy krajami. Rządy się zmieniły stały się dyktatorskie ze złudzeniem demokracji a to wszystko pod pretekstem bezpieczeństwa. NATO też się rozpadło, wzasadzie każdy wcześniejszy sojusz się rozpadł.
W skrucie jeden wielki burdel. Jak by już tego było mało to 28.11.2020 został przeprowadzony udany zamach na prezydenta USA, tworząc jeszcze większy burdel. Pewnie myślicie, że to koniec nic bardziej mylnego USA oskarżyło Chiny o zamach i 4.12.2020 odpalili projekt CWC mający wywołać w Chinach wojne domową.

-Co się stało? - powiedziałem lekko podekscytowany bo w końcu spędzę trochę czasu w ojczyźnie

-Został przeprowadzony atak na sejm został dokonany przez 2 osoby i był zrobiony z precyzją chirurga, szczegóły dostaniesz w drodze powrotnej- nie potrzebne mi było śledztwo, żeby wiedzieć kto za tym stoi

[12 godzin wcześniej]
[perspektywa Tala]

-Jak tam Kasparow? Została już tylko godzina, nie mogę się doczekać - powiedziałem nie kryjąc ekscytacji.

-A jak ma być? Trzeba wkońcu rozbić ten przegniły beton. - skinąłem milcząco głową i już poraz ostatni sprawdziłem cały sprzęt

-To jak gotowi bo odpalam już program- powiedział Fischer

-Bardziej nie będziemy - Odpowiedziałem równie z Kasparowem

-No to odpalam i powodzenia- i od razu wybiegliśmy z Kasparowem, do sejmu mieliśmy jakieś 1,2km a biegniemy z dosyć ciężkim sprzętem cały sprzęt waży około 18kg

Byliśmy już 70m od sejmu załadowaliśmy nasze pistolety maszynowe na amunicje ogłuszającą i rozpoczęliśmy szturm.

Na sam początek przywitało nas 2 żołnierzy, ale zanim zdążyli w nas wycelować oberwali i już nic nie mogli zrobić. Na pełnym biegu wbiegliśmy do środka, alarm nawet się nie załączył dobra robota Fischer. Zauważyliśmy 6 wrogów ale sytuacja się powtórzyła byli w takim szoku, że nic nie zdążyli zrobić. Kasparow nawet nie zwolnił tylko leciał przed siebie ja mając trochę gorszy tajming byłem lekko za nim, ale nie jest to coś na co nie bylibyśmy przygotowani. Dobiegliśmy do rozwidlenia i gdybyśmy nie byli tak zgrani musielibyśmy sobie powiedzieć kto jaką stronę bierze, ale to nie u nas bez słów i gestów wiedzieliśmy kto jaką strone weźmie. Wlecieliśmy tam ślizgiem, odziwo zdążyli zaragować i zaczeli strzelać, ale przez szok i naszą nie typową pozycje celność wyniosła 0% a my zdążyliśmy ich ogłuszyć na kilka godzin. Na dalszej drodze nie mieliśmy już wrogów. Wbiliśmy z buta na obrady sejmowe i posłaliśmy serie w sufit, cała uwaga została skierowana na nas.

-Wiecie dlaczego tu jesteśmy, więc obędzie się bez zbędnych słów - powiedziałem i zaprosiłem tych 30 najgorszych posłów na środek następnie razem z Kasparowem zabiliśmy ich.

-A i jeszcze jedno społeczeństwo zna wasze wszystkie brudy, nie musicie dziękować

Wyszliśmy z tamtąd zostawiliśmy kartkę. Skrutowa treść kartki "zacznijcie dbać o kraj i ludzi a nie o własną dupe"

-----------------------------------------------------------
Rozdział kompletnie nie został sprawdzony pod względem błędów ortograficznych interpunkcyjnych więc jest możliwość wystąpienia ogromu tego typu błędów bardzo przepraszam.