you love story with korean boy/ twoja historia miłosna z koreańczykiem

Jak mnie nazwałaś?

-jutro jest niedziela i mamy wolne wiec przyjdź do nas to nie problem -powiedział dae

-okej -powiedziałam z uśmiechem

***

Razem z Daemim  poszlismy na spacer pozniej do sklepu i kawiarni i wyszła mega sesyjka

Po wieczorze zostałam u nich w domku oglądalismy filmy itp

O 23.00 dae grał na xbox a ja przeglądałam socialki i niewiem kiedy zasnełam. To było dziwne od 3 dni znam dae a bardzo mu ufam traktuje go jak oppe któremu moge powiedzieć wszystko.Po tych myślach zasnełam...

***
Rano obudziłam się i od tyłu wtulił się we mnie dae.

Próbowałam wyjść z jego uscisku i zrobić jadło ale on mnie przyciągnął i znowu przytulił.
-Dae jestem głodnaaaa-powiedziałam
-Cii-uciszał mnie ten skośnooki cep
-Daee - powiedziałam poddenerwowanym głosem
-Tak?
- puść mnie
-pomysle-powiedział. Mam pomysł co powiedzieć żeby mnie puścił ale to bedzie cringowe z ust polki
-oppa-powiedziałam i ten mnie nie wypuścił fak na innych koreanów to działało
-jak mnie nazwałaś?
-oppa jestem głodna..-powiedziałam
-no idz...-powiedział z usmiechem ta twarzy

***
Gdy byłam w kuchni zaczełam robić tosty z pomidorem i cebulką gdy zaczełam kroić cebule usłyszałam jak ktoś do mnie dzwoni  i chciałam już odebrać gdy nagle się przeciełam
-brawo [T/I]-powiedziałam sarkastycznke gdy do kuchni wbił Dae
-Niezdaro choć tu -powiedział podchodząc do mnie,podniósł i posadził  na wyspe i pozniej odszedł.Po chwili wrócił z apteczką.Usiadł na taborecie. Podmuchał mi w przeciętego palca pozniej wyjął wode utlenioną bardzo szczypało więc wziełam scisnełam jego ramie.
-Już spokojnie-powiedział Następnie nakleił plaster po czym pocałował zakleioną ranę.
-Dziękuje oppa-powiedziałam
-proszę księżniczko-powiedział

Co tu się dzieje?- do kuchni wbił no oczywiscie mati
-hej matiii-powiedziałam przedłuzając ostatnią literke
-hej mateusz-powiedział dae przytulając sie do mnie
-i jak dostałas się-spytał
-jeszcze nie Wiem..zaraz sprawdzę-powiedziałam wzięłam telefon ktory był  obok mnie
,oddzwoniłam i po chwili odebrali..

-dzień dobry ja chciałam zapytać czy się dostałam a nazywam się [T/I]. Przepraszam ale wczesniej nie miałam jak odebrać.-powiedziałam
-O witaj [T/I] tak dostałaś się.Będziesz tłumaczyła z koreanskiego na polski  jutro o 15
-dziękuje dowidzenia
Prezes rozłaczył się.. chciałam pożartować z chłopaków i zeszłam z blatu
-I jak [T/I] ?-spytał mati zignorowałam to
-hej [T/I]- dae zaczał potrząsać moim ramieniem po chwili znalazłam się na stołku na kolanach dae
-co za debile nie przyjeli cię-powiedział dae.Ja zaczełam lekko się usmiechać i Mati widział ze to przekręt a dae zaczal poruszac sie w lewo i w prawo
-Dostałam się-powiedziałam entuzjastycznie

-Widziałem po usmiechu-powiedział Mateusz. Nagle do kuchni wbiła soe i sie na nas dziwnie patrzyła
-Wy jestescie razem?-zapytała.
-nie-powiedziałam smiejąc się z soe
-jeszcze-powiedział dae a ja mu pstryknełam w głowe
-Głupi oppa-powiedziałam smiejąc sie lekko
..

=====
Tu macie soe

10 maja 2020
Macie dzis 2 rozdziały  :D
Tylko troche buntuje się wattpad 🤣😏❤

Ciaoo❤