#34

439 32 3
                                    

Maryla: Idę do miasta. Powinnam wrócić koło 20-tej.
*wychodzi*
Ania: Gilly możesz wyjść już z szafy
*Blythe wypada z szafy na twarz *
***
Dziś kolejny rozdział w,,Na zawsze,Marchewko''.

Ania i reszta/talksyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz