Zakochani-walczący o miłość

Rozdział 1

Gajeel.Cov.

Dobra to na początek opowiem trochę o sobie.Zostałem wychowany przez smoka o imieniu Metalica.Nie pamiętam życie przed spotkaniem go.A potem zniknął bez śladu.Szukałem go całe wieki,ale nigdzie nie mogłem znaleść.Przez pewien czas byłem członkiem mrocznej gildi Phantom,która została unicestwiona przez Natsu Dragneela.(może,kiedyś opowiem co się stało).Po tym jak straciłem drugi dom.Poraniony znalazłem się na złomowisku,gdzie dowoli mogłem objadać się metalem(pycha),ale byłem trochę samotny.Pewnego dnia przyszedł do mnie mistrz Fairy Tail Makarov i zapytał czy chce wstąpić do jego gildi,byłem uparty,ale się zgodziłem.No i tak zostałem członkiem Fairy Tail,a później poznałem Levi,jest całkiem ładna(ała dobra,dobra jesteś piękna,już mnie nie bij proszę)no,a resztę to opowie ta co mnie przed chwilą uderzyła więc oddaje jej mikrofon(gehe).

Levi Cov.

Przepraszam za niego jest naprawde nie znośny,ale to nawet całkiem uroczę(nie waż się mnie uderzyć Gajeel).Okej to jak już mogę mówić dalej to wporządku to tak,opowiem trochę o sobie.Na początek jedno kocham czytać.Jestem uzależniona od czytania,dzięki temu,że jako jedyna w Fairy Tail znam runy i języki starożytne.To mogę dowiedzieć się ciekawych rzeczy o przeszłości.Mam drużynę,która ma 3 członków mnie i jeszcze dwójkie moich adoratorów,którzy już ponad 30 razy prosili mnie o to,żeby z jednym z nich chodziła.Nie zgodziłam się,bo po co był mi potrzebny chłopak,moją jedyną miłością były książki.Dobra to narazie tyle.To narazie pa(ty też się porzegnaj Gajeel)
CDN