Pewnego dnia mała świnia Żorsz dostaje list do hogwartu. Przez długi czas próbuje ukryć fakt że jest czarodziejem przed swoją siostrą która wpycha ryjek w nie swoje sprawy. Żorż wkurzony na Peppę ucieka do hogwartu aby uczyć się magii.
AU gdzie Edmu...
Wybuch butelki zagłuszył większość petard w okolicy. Podczas gdy Dżorcz znosił picollo po schodach Peppa na niego skoczyła. Kilka minut później gdy ojciec otworzył szampana butelka wybuchła. Ale nie tak zwyczajnie. Wstrząsy sprawiły że jednocześnie z korkiem wybuchła cała butelka.
Chwilę później rozpoczął się chaos.
-tato Hrumksztajn to twoja wina! Ty otwierałeś picollo!-krzyczała mama Hrumkersa.
-przecież to wina Dżordża! To on zrzucił ją ze schodów-próbował bronić się ojciec.
-to Peppa!- krzyczał mały rozwścieczony schab.
Peppa tylko przyglądała się temu cyrkowi. Siedziała na podłodze spijając ze stołu picollo, które było rozlane po całym domu. Oglądała na YT tutoriale makijażowe. Nagle świnki (oprócz Peppy bo miała założone airpodsy) usłyszały stukanie w okno. Wszyscy (wciąż z wyjątkiem Peppy) odwrócili głowy w stronę okna. Za oknem stał słoń Emil. W trąbie trzynał pikolo.
Świnki wpuściły słonia do domu i postanowili że spędzą razem sylwestra. Okazało się że Emil schował jeszcze dwie butelki picollo za uszami. Wszyscy (nadal oprócz Peppy) zaczęli pić napój bogów i oglądać fajerwerki.
W domu zaczęło robić się coraz jaśniej. Świnki zaczęły się budzić. Peppa w końcu wyjęła airpodsy z uszu. Pierwsze co rzuciło jej się w oczy to śpiący na podłodze Email. Peppa zeskoczyła z kanapy i zamknęła się w swoim pokoju.
Gdy świnki się obudziły Emil powiedział że musi już wracać do domu. Dżorge postanowił że go odprowadzi.
Gdy szli przez pole rzepaku rozmawiali o powrocie do szkoły. Zostało kilka dni zanim wrócą do Hogwartu. Nie byli w stanie jednak normalnie porozmawiać ponieważ co chwilę któryś z nich wpadał na influencerkę.
-----
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
