3. Anakin 💙

230 4 4
                                    

Na samym początku chce pszeprosić za to jak pewnie źle mi to wyjdzie. Mam nadzieję że oczy wam nie wypłyną po pszeczytaniu tego. A o Anakina prosiła ta oto tutaj wspaniała osubka OtyliaKrukowska
Pozatym możecie wpaść na jej profil i coś pszeczytać bo ma mega książki🖤 bez pszedłużania zapraszam.

Był to zwykły ciepły letni dzień. Jak zawsze siedziałam pod jednym z drzew medytując ot nic specjalnego każdy to robił po naszej stronie mocy. Z mojej medyatcji wybudził mnie dźwięk miecza świetlnego tuż pszy moim uchu. Nie myśląc za wiele poderwałam się na równe nogi odrazu włączając mój miecz.
Kim jesteś i czemu chcesz mnie zabić?! Moje oczy spotkały się z oczami chłopaka ktury stał napszciwko ściskając z całej siły swój miecz
Mógłbym zapytać się ciebie o dokładnie to samo!
Ale to ty chcesz mnie zabić pojebńcu!
Nasze tęczówki zetknęły się wpatrując w siebie wrogo.
Niech ci będzie jestem Anakin
Fajnie wiedzieć bo będzie co napisać na twoim nagrobku.
W jednej chwili podbiegłam do zdezroientowanego bruneta i zamachłam się mieczem. O dziwo odbił cios i zadał kolejny kturego cudem uniknęłam. Po chwili walki padałam już na twarz. Jak widać chłopak skutecznie to wykorzystał i odebrał mi mój miecz.
Dobra dobra wygrałeś otparłam biorąc głębsze wdechy i pacząc w jego niebieskie tęczówki
Jak się nazywasz?
A co cię to prychłam
Mów!
Dobra już już nie spinaj się tak [imię]
To pszeciesz ty ostatnio zabiłaś kilku naszych ludzi!
Tak tak to ja w samej osobie
W sumie otpowiedźała mi jedynie cisza. Chłopak za to wyglądał na sszkowanego. Wykożysyując jego chwile nie uwagi poprostu zwiałam. Jakiś czas jeszcze słyszałam za sobą kszyki z nakazem zatszymania się ale olałam je. Szczeże ten cały Anakin jakoś mnie nie przeraził więc już następnego tygodnia pszybyłam na moją ukochaną planetę sobie trochę pomedytować. Jak się jednak okazało spokojna medytacja nie była mi dana.
Czego chcesz?
Spytała szatyna ktury stał tuż pszedmną
Jak ty to?
Normalnie moc muj drogi moc pszez nią mogę widzieć jeśli chce nawet twoje pierdolone serce czy płuca czaisz?
Mhm co tu robisz?
Medytuje nie widać?
Oh dobra..
Nie chcesz mnie zabić? spytałam dalej nie otwierając oczu
Nie..
To o co niby ci chodzi?
Jeśli to jakiś podstęp to wypruje ci te flaki!
Spokojnie [imię] nie chce nic Ci zrobić poprostu mam pytanie
No dobra mrukłam otwierając oczy
Jak to jest być po ciemnej stronie mocy?
Hm genialnie ciemna moc strony to potęga musisz to poprostu dostrzec
Serio?
Pewnie że tak..
Nawet nie zorientowałam się kiedy opowiadałam Anakinowi o tym jak pszeszłam na jedyną słuszną stronę mocy. I tak codziennie w sobotę wieczorem spotykaliśmy się w miejscu naszego pierwszego spotkania.
Lecz tego dnia było inaczej..
Tego dnia czułam że z mocą dzieje się coś nie tak i nagle ciemna moc zyskuje nowe silne ogniowo. Coś było tu nieźle nie tak.. Nie myśląc wiele wsiadłam w mój statek i szybko wruciłam do naszych. Po lądowaaniu moim oczom ukazał się nie nikt inny jak Anakin jednak nie wyglądał tak jak wcześniej cały był umazany w krwi i pocie.
Nie wiele myśląc podbiegłam do niego pytając o co chodzi jednak mnie zbył.. Tsa i tak wyglądało moje życie od jakiegoś czasu Anakin kompletnie mnie zlewał. Dotego zmienił swoje imię i wogule się odizolował.
Bez sensu mrukłam szkicując kolejną część statku. Cuż było to moje ulubione zajęcie zabijałam tak nudę i stres. Wyobraźcie sobie więc moje zdziwienie kiedy ktoś zapukał do moich drzwi.
Proszę!
Moim oczom ukazał się sam lord vader
O co chodzi spytałam jednak twardo pacząc w wizjery w jego masce
Cuż [imię] chciałem Ci podziękować
Za co niby?
Za to że pokazałaś mi jak ciemna strona mocy jest silna. I dlaczego jest jedyną słuszną stroną
Tsa nie ma za co mrukłam i wruciłam do papierków. Jednak z mojej pracy wrwał mnie czyjś dotyk. Czułam jak ktoś delikatnie gładzi moje ramię
A tobie co?! Fukłam zła odwracjąc się do niego
Jednak nie dostałam otpowiedzi a jedynie głęboki pocałunek. Szczeże był genialny i.. Taki pełen uczuć.. Gdy wkońcu się od siebie oderwaliśmy Anakin popaczył mi głęboko w oczy
[imię] wiesz ja.. Jestem Tu dla ciebie..
Mimo wszytko lekko się uśmiechłam i dodałam ja ciebie też..
I kto by pomyślał że medytacja może dać oprucz spokoju ducha jeszcze miłość?

*******************************
Dziękuje za pszeczytanie
I dajcie znać kogo jeszcze chcecie. (pszepraszam ale nie zrealizuje wszystkich pruśb bo nie umiem. A i jak chcecie to możecie pisać wasze ulubione shipy a ja też postaram się napisać z nimi ciekawe shoty 🖤)

One shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz