10

667 42 12
                                    

Gdy tylko weszłam do domu, Tayler chwycił mnie za rękę i prowadził mnie do góry aż weszliśmy do jego pokoju. On poszedł do łazienki, ale szybko z niej wyszedł z dwoma ręcznikami z czego jeden podał mnie (albo mi, niewiem). Po wytarciu się, chciałam już wyjść z pokoju ale jak zwyklę Tayler złapał mnie za rękę i przyciągną do siebie.
V- COOOO ZNOWU!- krzyknełam i  zaśmiałam się pod nosem
T- Gdzie idziesz?- zapytał seksi głosem, na serio seksi głosem
V- No chciałam na szybko iść do domu po ciuchy.
T- Ja Ci mogę coś dać.- wskazał na szafę.
V- Ale spodnie to raczej muszę sobie wziąść.- chciałam już wyjść
T- Nie, ja ci dam.- powiedział stanowczym głosem
V- No ok, ale szybko coś wybierz bo nadal mi zimno.
T- Ok haha- zaśmiał się i szybkim ruchem otworzył szafę oraz wziął pierwsze leprze dresy i bluzę, a gdy tylko wręczył mi je do ręki, to od razu poszłam do łazienki się w to przebrać.

|19:00|
Zeszłam na dół aby rozglądnąć się za Taylerem ale go tam nie było, ale gdy weszłam do kuchni, to na wyspie kuchennej leżała kartka z takim napisem:

" Zaraz wrócę wstąpiłem na zakupy"

Po przeczytaniu tego, wyszłam również z domu, aby wstąpić do mojego po jakieś wygodniejsze dresy bo te które dał mi Tayler, są za dóże przez co ciągle spadają mi z dupy.

|20:00|
Tayler już przyszedł, razem siedzimy w jego pokoju i oglądamy nudny film.
V- Ale nudaaaaaa!
T- No wiem, wyłańczam to.- wziął laptop i położył na szafce. Ja wziełam telefon ale Tayler mi go wziął i usiadł na mnie okrakiem.
V- No ej no, oddaj- próbowałam go dosięgnąć, ale na nic
T- Nie.
V- Oddaj.- błagałam
T- A co z tego będę mieć?- podniósł jedną brew do góry.
V- Buziak morze być?- popatrzyłam przekonującym wzrokiem
T- No ok.- oddał mi telefon, który odłożyłam na szafce obok łóżka, a następnie pocałowałam Taylera, ale w pewnym momęcie chłopak położył się na mnie i zaczoł pogłębiać pocałunek, i szczerze mi się to podobało, ale wsumie mnie okłamał.

Tayler włożył mi ręce pod bluzę i zaczoł nimi jeździć po moim brzuchu aż dotarł do stanika, ale na szczęście się szybko powstrzymał i wyciąną ręce z pod bluzy, ciąle nie przerywając pocałunku.

|21:00|
Już robimy się spiący więc, ułożyliśmy sobie miejsce do spania. Ja oczywiście na łóżku a Tayler na materacu, ale gdy już powoli zasypiałam znów poczułam jak on kładzie się za mną i wtula się w moją talię.
_______________________________________
Przepraszam że wczoraj nie było rozdziału ale bolała mnie głowa i brzuch i nie miałam siły😢 sle pomimo tego mam nadzieje że się podoba

Mów mi Kochanie // Tayler HolderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz