6

715 40 16
                                    

|23:56|
Nawet niewiem czemu się przebudziłam, trochę się powierciłam aby usnąć ale przez przypadek kopnełam Taylera w brzuch, naszczęście się nie obudził ale za to ja wstałam i poszłam do toalety.

Siedze sobie na tym miękkim fotelu przeglądając Pintresta ale zaczełam suę robić coraz bardziej śpiąca więc zeszłam na dół wziełam pierwszy lepszy koc, położyłam się na dość małej sofie i zasnełam.

Poniedziałek 10:00
Obudził mnie Tayler, dziwnymi dzwiękami z kuchni, weszłam do pomieszczenia i okazało się że prubował zrobić śniadanie ale coś mu nie wyszło.
V- Co ty robisz?- popatrzył się na mnie przez co się uśmiechnął.
T- Chciałem zrobić gofry.
V- No to w czym problem?- zrobiłam pytającą minę.
T- No bo chciałem się troszkę popisać i zrobić samemu ciasto ale mi nie wychodzi.- widać że troche się zawstydził.
V- Pomuc Ci?- zaśmiałam się i podeszłam do brudnego blatu od ciasta do gofrów.
T- Jeśli chcesz.- oblizał palec z ciastem.
V- Jezuuuu, surowego ciasta się nie je.- zaśmiałam się i lekko walnełam go w ramie.
T- No dobra dobra.- i wyszedł z kuchni, a ja wziełam się za zrobienie nowrgo ciasta.

Gdy zrobiłam gofry razem zjedliśmy, i zasiedliśmy przed telewizorem oglądając horror, jakoś ich się nie boje bo w dzieciństwie oglądałam ich mnustwo.

Po skączeniu dwuch horrorów wruciłam do domu i tak więkrzość dnia spędziłam na ćwiczeniach, tańcu i oglądaniu tik toka.
_______________________________________
Nudny bo nudny, nie mam weny ale przecueż trzeba coś napisać.

Pozdrawiam luvdarria

Jak ktoś chce być pozdrowiony to piszcie❤

Mów mi Kochanie // Tayler HolderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz