k.nj & y/n [2/2]

100 5 0
                                    

A/N: Polecam włączyć tą piosenkę w trakcie czytania!

《3.000k》

[...]

Więc, nie pozostało mi nic innego, jak z nadzieją o niezakluczony zamek, nacisnąć klamkę. Uśmiechnęłam się z ulgą, gdy drzwi ustąpiły i mogłam je delikatnie pchnąć, tak że moim oczom ukazała się ciemność, panująca wewnątrz studio.

Jedynym światłem był monitor, na którego tle odznaczała się sylwetką rapera.
Wsunęłam się do pomieszczenia, mając na uwadze, że gdybym nagle pojawiła się tuż obok niego, sprawiłabym mu nie lada strachu...
Dlatego pamiętając, że zaraz przy wejściu znajduje się włącznik światła, nacisnęłam go. Dopiero wtedy zbliżyłam się w stronę biurka, przy którym siedział Yoongi, teraz zdejmujący swoje słuchawki.

- Zamówienie dla Pana - odparłam, łagodnym głosem i postawiłam na blacie kubki, a następnie wypakowałam z torby właściwe pojemniczki oraz zestaw pałeczek.

- Mam nadzieję, że będzie smakować - uśmiechnęłam się w jego stronę widząc jak pierwsze co, chwycił za kawę i ściągając plastikową nakrywkę, zanurzył wargi w gorącym napoju. Nawet nie pytając się, która z dwóch jest tą przyniesioną dla niego.

- Nie podejrzewam, by miało być inaczej. - Zerknął na mnie, gdy kubek ponownie stanął na blacie. - Dziękuję - delikatny uśmiech zawitał na jego twarzy, a ja cieszyłam się, że mogę choć trochę zadbać o jego zdrowie.

- To ja zmykam... - Wzięłam w dłoń swoją kawę i ruszyłam do drzwi - Miłej pracy Yoonie. - Zdrobniłam jego imię, jak czasem mi się to zdarza, co zawsze spotyka się z szerokim uśmiechem mężczyzny. Dlatego wiedziałem, że i teraz to zrobił, nim słuchawki ponownie znalazły się na jego głowie. Wychodząc, zgasiłam światło i zamknęłam za sobą szczelnie drzwi.

Następnym punktem było studio NamJoona, znajdujące się raptem za ścianą, od tego z którego właśnie wyszłam.
Blondyn tak szybko pognał do budynku, że zapomniał wziąć ze sobą swój obiad. Ale w sumie nie musiał o tym pamiętać, skoro i tak miałam się tu pojawić.

Tym razem również zapukałam w drzwi, nie mając już z tym żadnego problemu, skoro jeden kubek został dostarczony.
Jednak z tą różnicą, że Kim odpowiedział, zapraszając mnie tym samym do środka, co od razu uczyniłam.

Światło w jego studio również było przygaszone, ale nie do końca, więc bez problemu widziałam jego osobę oraz panujący tu wystrój. Jakiś czas temu odrobinę go zmieniał, więc teraz miałam okazję zobaczyć co nowego wprowadził do otoczenia, w którym spędza większość wolnego czasu.

- Chciałbym Ci coś pokazać. - Zwrócił się do mnie, odwracając na krześle. Spojrzałam na niego i skinęłam głową. Torbę wraz z kubkiem odstawiłam na stolik, znajdujący się tuż obok kanapy, stojącej zaraz przy wejściu.
To na niej położyłam swój płaszcz, bo z każdą chwilą było mi coraz cieplej. Choć całe szczęście w tym pomieszczeniu odczuwalne chodziła klimatyzacja, więc było czym oddychać. Nie było duszno.

- Co takiego?- spytałam niepewnie, ale on jedynie przywołał mnie gestem dłoni i odwrócił się z powrotem do monitora. Dlatego podeszłam do niego, stając obok fotela i zerkając to na mężczyznę to na monitor

- Od kilku dni pracuje nad melodią... - odparł z wyraźnym zawahaniem w głosie - Myślę, że osiągnąłem finalny efekt. To jest to co chciałem uzyskać. - Ożywił się nieco i spojrzał na mnie - Posłuchasz? - spytał i sięgnął po słuchawki, by zaraz mi je podać.

- Z chęcią - mruknęłam i nieco się zawstydziłam, bo słuchawki były na kablu połączone z komputerem, który był po drugiej stronie blondyna, więc musiałam bardzo się do niego zbliżyć, żeby jakkolwiek móc je nałożyć na głowę.
W dodatku, teraz ponownie mój nos został zaatakowany jego perfumami, więc zmysły znów na moment oszalały.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 21, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

《𝑾𝒉𝒊𝒄𝒉 𝒃𝒐𝒚 𝒅𝒐 𝒚𝒐𝒖 𝒘𝒂𝒏𝒕?》 𝑩𝒂𝒏𝒈𝒕𝒂𝒏𝑩𝒐𝒚𝒔 𝒙 𝑹𝒆𝒂𝒅𝒆𝒓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz