Cyniczni ludzie, ciche podszepty...
Za moimi plecami, nigdy prosto w twarz jakieś chore koncepty.Tchórze chowają swą twarz w cieniu...
Nie dając sercu i duszy wytchnieniu.Lecz ja się nie poddaję...
pokazując im środkowy palec
i niczym FENIKS z popiołów powstaję.