Kiedy skończyłam nagrywać zmyłam makijaż ponieważ wyszedł bardzo źle. Nie malowałam się bardzo mocno bo dzisiaj już nic nie nagrywamy. Gdy wyszłam z łazienki zobaczyłam lexy która leży rozwalona na całym łóżku
-przesun sie trochę- powiedzialam przesuwając ja na jeden bok łóżka
-ehh dżulia mogę ci zaufać?-zapytała mnie z pełnym nadzieji wzrokiem
-jasne mimo że się krótko przyjaźnimy to możesz mi zaufać-odpowiedzialam i się uśmiechnęłam
-wiec całowałam się z Marcinem-powiedziala z zawachaniem- i myślałam że coś z tego będzie ale niestety kiedy zapytalam go na czym stoimy on powuedzial że chciał tylko zobaczyć jak zareaguje i że nie jestem w jego typie- kiedy skończyła to mówić rozpłakała się
Czułam narastającą we mnie złość. przytuliłam lexy i zaproponowałam maka. Dziewczyna się zgodziła więc zaraz pojedziemy a ja wiem że będę musiała poważnie porozmawiać z Marcinem.
_______________________
Wróciłam z rozdziałami i myślę że będą się pojawiać co niedzielę (jeśli nie będzie to będzie wina mojego tel) jak narazie taki krótki ale następne będą dłuższe chciałam jak narazie zobaczyć jak będzie mi się pisało i czy nadal mam jakiś pomysł na tą książkę
W poniedziałkek pojawi się rozdział do książki ,,dwa światy" i mam prośbę podsylajcie swoje pomysły na jakaś książkę bo chce rozpocząć pisać jeszcze jedną
