NARRATOR
Młody Tae stanął na środku klasy patrząc na każdą twarz po kolei. Wiele dziewczyn patrzyło na Tae maślanymi oczami, przygryzały wargę.
Nie jedna z nich chciała uwieść Kima, jednak nie wiedziały o jednym małym szczególe. W sercu Kima było już zarezerwowane miejsce dla jednej osoby, i to od paru lat.
- Jestem Kim Taehyung, mam nadzieje, że się polubimy - powiedział jak zawsze spokojnym tonem i uśmiechnął się do klasy wywołując ciche piski paru dziewczyn.
Min spojrzał na Parka, oboje w tym samym prychnęli cicho śmiejąc się.
- Kim siadaj - Xiumin odezwał się do Taehyunga, który tylko przytaknął i siadł w ławce za Parkiem i Minem. Za dwójką przyjaciół siedziała Kim Jisoo, która miała dość dobre relacje z Jiminem.
- Mamy jeszcze dość sporo czasu do końca lekcji, więc każdy przestawi się i powie czym się interesuje. Zacznijmy może od.... - Xiumin przerwał na chwilę swoją wypowiedź patrząc po kolei na klasę - Seonghwa zacznij -i tak każda osoba opowiadała coś o sobie .
JIMIN
- Jestem Kim Jisoo, interesuję się malarstewem - powiedziała uśmiechając się szeroko do Tae.
Odwróciłem się w stronę Kima, gdy nasze spojrzenia się skrzyżowały zacząłem mówić. Nie wstawałem tak jak większość klasy, ponieważ nie widziałem w tym sensu skoro siedzę w ławce przed nim
- Jestem Park Jimin, uwielbiam tańczyć - powiedziałem uśmiechając się szeroko. Szturchnąłem Yoongi'ego parę razy w ramię, aby wreszcie zwrócił na mnie uwagę. Ten wiedząc co ma zrobić odwrócił się w stronę Kima i zaczął mówić swoim zimnym i jak zawsze trochę orchypłym głosem.
- Min Yoongi - powiedział i odwrócił się od chłopaka. Jedynie posłałem niebieskowłosemu przepraszające spojrzenie poczym odwróciemł się tyłem do chłopaka i zacząłem tłumaczyć Minowi, że powinien być dla niego milszy. Reszta klasy przedstawiła się Kim'owi.
Zadzwonił dzwonek, który zaczął 15 minutową przerwę dla uczniów, którzy wręcz ją ubóstwiali. Yoongi nie czekając długo złapał mój nadgarstek i pociągnął mnie w stronę wyjścia z klasy. Nie protestowałem, tylko podreptałem za nim. We dwójkę ruszyliśmy do pobliskiego parku, mamy około 15 minut więc spokojnie możemy iść wypalić fajkę po czym wrócimy na lekcje.
NARRATOR
Min i Park siedli na ławce pod wielką płaczącą wierzbą, ławkę tą ledwo było widać. Właśnie dlatego obaj tak ją lubili. Min jak to on wyciągnął paczkę papierosów z kieszeni, wyciągnął jednego sobie i podłożył paczkę centralnie pod nos Parka.
Park wyjął jednego papierosa z paczki, podpalił koniec papierosa i zaciągnął się po chwili wypuszczając biały dym z naszych ust.
- Widziałeś jak te puste deski się podnieciły gdy ten nowy wszedł - zaśmiał się Yoongi wypuszczając dym z płuc.
- Gdyby tylko którejś dotknął dostałaby orgazmu - zaśmiali się obaj.
Park przy Yoongim był innym człowiekiem, bardziej śmiałym i szczerym niż przy innych.
Przez chwile jeszcze gadali o nowym po czym zaczęli nowy temat. Otóż gdy Yoongi chciał zapalić drugiego papierosa brunet zabrał mu go i zmiarzdzył w rękach.
- Jeden na przerwę - Yoongi prychnął pod nosem otwierając paczkę, Park jednak był szybszy i zabrał całą paczkę chowając do kieszeni spodni. - mówiłem coś - odezwał się wstając z ławki.
Park i Min ruszyli razem do szkoły na drugą lekcje przy okazji żując miętową gumę, aby chociaż trochę zamaskować smród papierosów. Oczywiście jak to oni nie było mowy aby się nie spóźnili na chemię, którą teraz mieli. Na szczęście chemii uczyła milutka staruszka, która bardzo lubi Jimina, Yoongiego już nie zbyt toleruje. Uważa go za idiotę, ponieważ w 2 klasie gimnazjum nie zdał przez swoje zachowanie, Min pobił jakiegoś chłopaka. Potem okazało się, że to syn nowej (na tamten czas) dyrektorki szkoły. Nie dość, że blondyn został wyrzucony ze szkoły to do tego musiał kiblować w jednej klasie dwa razy.
Gdy weszliśmy do środka ukłoniłem się lekko przepraszając za spóźnienie, była to jedna z nauczycielek, którą lubiłem i szanowałem. Ta lekko przytaknęła, Min jedynie ukłonił się głową i obaj siedliśmy w swojej ławce. Mimo, że było około 10 minut po dzwonku jeszcze parę osób się spóźniło, mimo to staruszka na nikogo nie krzyczała.
~~~~~~
Witam aniołki <3
Jest to już trzecia część naszego opowiadania.
Mam nadzieje, że wam się podobają rozdziały.
Miłego dnia <3

CZYTASZ
Who are YOU? || Vmin/Jimtae
FanfictionTaehyung poprosił go, aby o tym zapomniał. A Jimin zapomniał. SHIPY: Vmin || Yonmin (friends) || i inni... UWAGA!: ~ Mogą wystąpić sceny +18 ~ Występować będą przekleństwa ~ BTS/ BLACKPINK/ EXO nie istnieje