Dumbledore: Powodzenia, Harry Potterze.
***
Vernon: Nie istnieje nic takiego jak czary!
***
Vernon: Ma się pan natychmiast wynieść! To włamanie i najście!
Hagrid: Cicho siedź, nadęty grubasie.***
Hagrid: Mam coś dla ciebie. Usiadłem na tym, ale da się zjeść.
***
Hagrid: Jesteś czarodziejem.
Harry: Kim jestem?
Hagrid: Czarodziejem! I to diabelnie dobrym.***
Ollivander: Ciekawe. Bardzo ciekawe.
Harry: Co jest takie ciekawe?
Ollivander: Pamiętam każdą różdżkę, którą sprzedałem. Otóż Feniks, którego pióro z ogona jest w pana różdżce, uronił drugie pióro. Ale tylko jedno. Ciekawe, że pisana jest panu różdżka, której bliźniaczka zrobiła ten znak.
Harry: Czyja była ta różdżka?
Ollivander: Nie wymieniamy tego imienia. Różdżka sama sobie wybiera czarodzieja. Nie wiadomo dlaczego. Ale... wiadomo, że dokona pan wielkich czynów. Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać czynił wielkie rzeczy. Straszne... ale wielkie!***
Molly: Fred, na jazda!
Fred: Jestem George!
George: I ty, kobieto, mienisz się naszą matką?
Molly: Wybacz, George.
Fred: Żartowałem. Jestem Fred.***
Ron: Słońce, kwiatek, żądło, orzech, szczur ma w żółtym być kolorze.
Hermiona: To prawdziwe zaklęcie? Za dobre to ono nie jest. Próbowałam kilku prostych zaklęć dla wprawy. Wszystkie zadziałały.***
Hermiona: Coś takiego! Ty jesteś Harry Potter! Hermiona Granger. A ty kto?
Ron: Jestem Ron Weasley.
Hermiona: Fajnie.***
McGonagall: Witam w Hogwarcie. Zaraz przekroczycie ten próg, by dołączyć do reszty uczniów. Wcześniej przydzielimy was do waszych domów. Zwą się: Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw i Slytherin. Zastąpią wam one domy rodzinne.
***
Draco: To prawda, co mówili w pociągu. Harry Potter zaszczycił Hogwart. To jest Crabbe, to Goyle. A ja Malfoy. Draco Malfoy. Bawi cię moje imię? Nie kusisz się przedstawiać. Rudzielec, szata po starszym bracie... To na pewno Weasley. Niektóre rodziny są od innych lepsze. Nie warto zadawać się z gorszymi. Ja cię wprowadzę.
Harry: Sam zdecyduję, kto jest gorszy.***
McGonagall: Hermiona Granger!
Hermiona: O nie. Spokojnie.
Ron: Psychiczna jakaś. Mówię ci.***
Ron: Udało się! Dobrze, że McGonagall nie ma, bo dałaby nam popalić. Ale fajny numer!
McGonagall: Dziękuję za te uwagę. Może transmutacja was obu w zegarki byłaby stosowniejsza. Wtedy choć jeden byłby na czas.
Harry: Zgubiliśmy się.
McGonagall: To może w mapę? Traficie bez niej na swoje miejsca?
CZYTASZ
Cytaty z filmów i seriali 🔹
RandomTytuł mówi z siebie 😁 Znajdziecie tu cytaty z: -Charlie -Chilling Adventures of Sabrina -Dom z Papieru -Lucyfer -Riverdale -Sex Education -Stranger Things -Szkoła dla Elity -Teen Wolf -The End Of The Fucking World -The Umbrella Academy ✔️- z...