list 8

223 36 1
                                    

**

Pamiętam to, jak rozmawialiśmy o adopcji dziecka.

Twój uśmiech i tę radość.

A potem znowu ci się pogorszyło.

Pamiętasz te dni, w których chodziliśmy do domu dziecka? Te dzieci bardzo się cieszyły, tak samo, jak ty.

Nie rozumiem, dlaczego nie dostaliśmy szansy na stworzenie domu dla dziecka stamtąd. Byłem gotowy pracować w domu, aby pomóc ci w każdym obowiązku. Byłem gotowy na każde poświecenie.

Powtarzałem ci, że kiedyś jeszcze spróbujemy.

Może... Może powinieneś znaleźć kogoś innego, z kim miałbyś dziecko. Dwójka mężczyzn bardzo trudno przechodzi cały proces adopcyjny.

Chcę, abyś był szczęśliwy, kochanie.

Kocham cię, L.

Harry.

Cancer → larry ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz