**
Pamiętam to, jak rozmawialiśmy o adopcji dziecka.
Twój uśmiech i tę radość.
A potem znowu ci się pogorszyło.
Pamiętasz te dni, w których chodziliśmy do domu dziecka? Te dzieci bardzo się cieszyły, tak samo, jak ty.
Nie rozumiem, dlaczego nie dostaliśmy szansy na stworzenie domu dla dziecka stamtąd. Byłem gotowy pracować w domu, aby pomóc ci w każdym obowiązku. Byłem gotowy na każde poświecenie.
Powtarzałem ci, że kiedyś jeszcze spróbujemy.
Może... Może powinieneś znaleźć kogoś innego, z kim miałbyś dziecko. Dwójka mężczyzn bardzo trudno przechodzi cały proces adopcyjny.
Chcę, abyś był szczęśliwy, kochanie.
Kocham cię, L.
Harry.
CZYTASZ
Cancer → larry ✔
FanficLouis z każdym dniem słabł i Harry to widział. Jego przyjaciel umierał na jego oczach, a to wszystko przez nowotwór. Czuwał przy jego łóżku dniami i nocami, bojąc się nawet zasnąć. Nie zamierzał tracić przyjaciela. Zrobił coś kompletnie głupiego. P...