Rozdział 5

172 12 0
                                    

Pov. Szymon

Następnego dnia Z rana od razu po przebraniu się w mundur poszedłem do Jacka. Musiałem szybko go poinformować o tym co wiem..... I co dalej robi.... musimy złapać Klaudie za nimi ucieknie, lub co gorsza, znowu spróbuje skrzywdzić Asie.
Wszedłem do pokoju dyżurnego
-Jacek jest sprawa. Bardzo ważna. Wiem kto potrącił Asie.-powiedziałem patrząc na niego uważnie
- Jak to wiesz? Masz tą pewność? I kogo podejrzewasz?- oczywiście on musi powątpiewać w wszystko co słyszy A na poparcie nie ma dowodów...
- To Klaudia... ma motyw... I ma takie auto jak mi Asia opisała.- powtórzyłem mu opis jaki mi dała Asia. Mam nadzieję że to wystarczy żeby złapać tą idoitke.
- Dobra. To dziś pierwsze co zrobicie z Elizą to jedźcie do domu Klaudi. Zaraz zapisze i podam wam adres- zaczął szukać w dokumentacji adresu mojej byłej partnerki z patrolu po chwili znalazł i zapisał na kartce. Od razu tam pojechaliśmy z Elizą. Jechałem bardzo szybko. Za oknami ciężko było dostrzec nawet zarysy mijanych obiektów, bo wszytko się rozmazywało od prędkości. Dojechaliśmy pod jej dom. Weszliśmy na podwórko i zapukałem do drzwi.
Kobieta dość szybko otworzyła. Wydawała się zaskoczona ale też widać było stres na jej twarzy
- Coś się stało?- zapytała udawanym spokojny głosem.
- Jesteś oskarżona o usiłowanie zabójstwa. Mamy na Ciebie dowody.- powiedziałem szybko. Dziewczyna o dziwo bezproblemowo dała się skuć

Time Skip

Przesłuchanie minęło szybko. Klaudia się przyznała do wszystkiego. Zaprowadziłem ją do PDOZ i wróciłem do pokoju mojego patrolu. Reszta dnia minęła szybko. Odrazu po dyrzuże udałem się do Asi...

🙂😶🙂😶🙂😶🙂😶🙂😶🙂😶🙂😶
Hejka! Po znowu długiej przerwie dodaje ten rozdział. Przepraszam was za bardzo słabą jakoś... W przyszłym tygodniu postaram się wrzucić jeszcze jedne rozdział co najmniej.
Nara!!!

Zostań jeśli kochasz... ~PiP~ [cz.2]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz