Epilog

124 3 4
                                    

Uczy, Uśmiechnij się.
Uczy, mawiają, że ostatnie dni w życiu są pełne stresu, ale też spokoju. Czy jest to prawda?

Miałeś kiedyś tak, że się bałeś żyć? Bałeś się żyć dalej? Bałeś się każdego kolejnego kroku czy decyzji?

Powiedz, boisz się swojej śmierci? Swoich ostatnich dni? Swoich ostatnich słów i czynów? Odpowiedz szczerze.
Bo ja, miałam za mało czasu na zastanowienie się.

Życie zawsze podkładało mi pod nogi kłody, nigdy nie było łatwo.
Za każdym razem, gdy upadałam, wstawałam, ale tylko na chwilę by znów po chwili upaść.

Pamiętasz niektóre moje słowa, tak dawne ale tak trafione?
Pamiętasz te słowa?

Kreska po kresce, kropla krwi po kropli krwi, łza po łzie, upadek po upadku, powstanie po upadku.

Mawiają, powstać po upadku to rzecz trudna, ale łatwa kiedy się tylko tego chce. Nie wierzę w to. Po upadku, po stracie powstać się prawie nie da..

Mawiają, będzie dobrze, ale nigdy nie jest dobrze. Takim mówieniem, można nawet zabić duszę człowieka.
Kiedy ktoś jest przy załamaniu, mówieniem "Będzie dobrze" tylko dobijasz taką osobę. Może sama czasami tak mówię, ale mówię to szczerze, nie rzucam słów na wiatr.

Czasami można znaleźć to światełko w tunelu, biec za nim. Nagle okaże się, że to światełko kłamie. Nie rozumiecie? Trudno, kiedyś zrozumiecie.

Mawiają, czas leczy rany, ja mówię, czas poszerza rany i tworzy blizny na całe życie, lata. Czas nigdy nie leczył ran, może z czasem ból minimalne znikał, ale dalej był.
Ból po stracie zostanie z duszą na zawsze, nie da się tak po prostu o tym zapomnieć.

Mawiają, ułożysz sobie życie, kiedyś zapomnisz. Jak? Jak zapomnieć, jak ułożyć życie, kiedy nie wiesz nawet jak powstać?

Mawiają, dasz radę. A jeżeli coś się nie uda? Nie dam rady? W innej sytuacji, może można dać radę, na przykład kiedy zabraknie Ci na autobus i musisz wracać do domu, wtedy raczej dasz radę dobiec. Albo poczekać na kolejny autobus. Ale jeżeli chodzi o stratę kogoś, to nie pobiegne do domu i sprawdzę czy na pewno ta osoba umarła. Nie schowam się przed odpowiedzialnością, nie schowam się przed prawdziwym życiem.
Nie schowam się przed cierpieniem.
W pewnym sensie, mówieniem "dasz radę" można zdziałać dużo, nie jest to takie złe jak mówienie, powtarzanie "będzie dobrze".

Mawiają, każdy człowiek przeżyje kiedyś stratę, zgadzam się z tym. Nie da się uciec przed śmiercią, przed stratą, przed życiem.
Trzeba zmierzyć się twarzą w twarz z cierpieniem. Bo i inaczej nigdy nie wygrasz, każdy zazna smaku cierpienia.

Kiedyś zobaczysz ciemność, ciemną dziurę, coś z czego nie będziesz mógł wyjść, pochłonie Cię to kiedyś. Będziesz próbował uciekać, ale ucieczka nic nie da. Przed samotnością tak samo jak z cierpieniem nie uciekniesz. Możesz wygrać z tym wszystkim wystarczy, że tego chcesz.

Mawiają, rodzice uczą jak chodzić, idol jak nie upaść.

Powiedz, uważasz, że są dalej aktualne?

Każde słowo zaprzecza słowu, wiesz?
Te wszystkie nauki, zaprzeczały samym sobie. A wszystkie wymysły również sobie zaprzeczały.

Uśmiechnij Się |D.K|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz