Z: wygląda na to że jesteśmy na miejscu.
P:tylko że tu jest hotel a t niebezpieczne
B: a mamy inny wybór? Co jeśli nie jesteśmy tu sami .
Z: lepiej już idźmy!
F: tylko że... co!? Tu był dom a widzę tu tylko hotel....
P: idźmy już'-' Feat. Bunny tu są tylko dwa pokoje otwarte.
Z: więc musimy się rozdzielić na dwie grupy (pony: myśli. Omg to jest ten moment żeby to wyznać.. wszystko było dobrze ale grandma (babcia peny) tu była.
F: okej to porobimy coś?
B: co powiesz na thrue or dare (pytanie albo wyzwanie)
F: no okej meanwhile in p and z room
P: zizzy chce ci coś wyznać...
Z: ?
P: cechowała być........ a to co było
Z: zdaje się że zainfekowany
P:(myśli .... a taka okazja była B i
F: co tu się sta!!!!!!! Zainfekowani .zizzy! Pony! Uciekajcie! Z:ale jak
P: może oknem? Z: coś innego? Jesteśmy na 3 piętrze!
P:hej! To lina. Możemy się wspiąć po niej na dół
Z: to znacznie lepszy pomysł.
P: zizzy żyjesz?
Z: tak ale co z bunny i foxy? Powinniśmy sprawdzić! Wtedy okazało się że gdzieś zniknęli...
P: ale jak???
Z:szukajmy ich zanim będzie za późno.
B: tu jesteśmy!
P:zizzy znalazłem ich!
F: ale co?
B: *szepta do foxy * to sekret
Z: jaki sekret
F: bo....Szzz *bunny ucieszą foxyiego* F: okej.
P:ale co?''
B:nic . IDĘ DO ŁAZIENKI! (Tutaj nie usłyszą.. *bunny zdejmuje opaskę* jest jeszcze gorzej
Z: bunny gdzie... co ci się stało?
B: TO DŁUGA HISTORIA ALE NIE MÓW NIKOMU
Z: no dawaj..
B: pan.p dał mi miksturę. Odmówiła ale gdy usiadłam to .... co to było? Jakiś zombie się pojawił . Zaatakował mnie i wylał mi na oko miksturę . Popchnął mnie i wydrapał oko mikstura zadziałała szybko i teraz mam takie coś
Z: to dlatego nosisz opaskę...
B: jeśli puścisz parę z ust to cie nie ma. Foxy już wie ale o to się boje.. on może to wygadać. A co jak powie ponyemu?
Z: najpewniej cię znienawidzi choć to nie twoja wina :o teraz rozumiem ale.. .
P: zizzy bunny gdzie wy?
Z I B: tutaj!
P: okej wracajcie bo widzieliśmy pana.p
B: gdzie?
F: dokładnie nie wiemy czy to był on pony! Ale coś nas szpiegowało..
Z: musimy to sprawdzić! Ciąg dalszy nastąpi.... oczywiście jutro.