Nie wymagam oznaczania osób w zgłoszeniach, nie chcę żadnego hasła, ani nie interesuje mnie to, czy twoja książka jest skończona, czy nie (najważniejsza jest treść).
Zaskoczyłam Was, prawda?
Sama nie wiem czemu miałyby służyć takie zabiegi? Może to swoiste nabijanie sobie darmowych wyświetleń i followersów. Nie mi to oceniać, ale na pewno tego u mnie nie znajdziecie.
Przejdźmy jednak do meritum - jak zgłosić SWOJĄ książkę?
Po przewertowaniu różnych grup recenzenckich, natknęłam się na kilka sposobów. Myślę, że wypracowałam receptę najlepszą z możliwych (ach, ta moja skromność :D).
Otóż, w zgłoszeniu proszę podać:
1. Tytuł tekstu.
2. Gatunek.
3. Autora.
4. Opis opowieści streszczający fabułę. Jeśli Wam wygodniej - skopiowany z Wattpada. Najważniejsze, żebym pokrótce poznała historię.
5. Jaki problem poruszasz w swoim tekście?
6. Kto jest głównym bohaterem? Protagonista, antagonista.
7. Na co chciałbyś/chciałabyś, abym najbardziej zwróciła uwagę? Dlaczego Ci na tym zależy?
Jak oceniam i co będę brała pod uwagę?
1. Fabuła jest NAJWAŻNIEJSZA.
To ona gra tu pierwsze skrzypce. Chcąc, nie chcąc.
Na błędy także zwrócę uwagę i napomknę, jeśli będzie taka potrzeba, ale nie jestem polonistą, ani beta-readerem, ani tym bardziej redaktorem, żeby nanosić poprawki językowe, stylistyczne itp. na Twoje dzieło.
Oczywiście, jeśli będziesz chciał, nie wykluczam głębszej współpracy, ale to już kwestia prywatnego dogadania się.
2. Długość rozdziałów i ich ilość. Bywa tak, że 20 rozdziałów można zmieścić w 15. Zauważyłam, że sporo autorów potrafi za bardzo przedłużać fabułę. Zawsze wtedy pojawia się u mnie pytanie: A po co? Przecież wiele z tego, co piszesz, można zmieścić w kilku PORZĄDNYCH akapitach.
3. Ogólny sens, powtarzalność wątku, logika historii.
Tutaj patrzę przede wszystkim na to, czy opowieść nie jest banalna, oklepana, czy logika w niej nie kuleje i czy ma w ogóle jakiś sens.
Fajnie jest napisać książkę o niczym... Tylko czy jest sens tracić czas czytelnika?To właściwie tyle z mojej strony :)
Bądźcie zdrowi, bo to najważniejsze w tych niezwykle dziwnych czasach!
CZYTASZ
Recenzje zakręconej książkomaniaczki
De TodoPewnie zgodzicie się ze mną, że każdy autor opowiadań potrzebuje solidnego feedbacku. Kto tego nie łaknie jak kania dżdżu, niech pierwszy rzuci kamieniem! Jako dojrzała pisarka odczuwam na własnej skórze, że porządny odzew jest naprawdę potrzebny. I...