5

15 2 1
                                    

Charlie

O matko jaka ona jest cudna. No okej podejdę i zagadam, tu każdy zachowuje się miło. Nic złego się nie stanie.

- Hej, chyba jesteś tu nowa.

Natalia

O fuck to anioł. Japierdole każdy tylko nie on no proszę.

- Eee to nie twoja sprawa.

Odrażający typ.

Charlie

Dziwne tu każdy jest miły, pewnie przeprowadziła się z terenu diabłów. Oj ja już muszę ją nakierować na dobrą drogę.

- Chce pomóc. To duża szkoła, nie chce byś się zgubiła.

- Mi to nie grozi.

- Oj tam no chodź.

Złapałem ją za rękę i zacząłem ciągnąć za sobą

Natalia

Kuźwa puszczaj mnie. Aaaa fuck. Jego dotyk wypala mi skórę. Tak się kuźwa dzieje, niby odróżniamy anioły od ludzi ale jak nas dotkną wypala nam się skóra.

- Dobra niż pójdę za tobą tylko mnie puść.

Zaczął się szczerzyć. Ale on ma śliczny uśmiech. Szkoda że zepsuty

you is angel [ Ch. L ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz