15

15 1 0
                                    

Charlie

Nie mogę tak siedzieć bez czynnie, dlatego następnego dnia w szkole witałem się przytulasem. Każdy diabeł tego nie zniesie, ale Natalia... Ona jest za mocna

***

Jak na razie nikt nie odmawia, czyli jak na razie nie mam zupełnie nic. Boje się że nie dam rady.

Idąc korytarzem zobaczyłem Mie pomachałem do niej a ta widząc mnie uciekła. Dziwnie...

Pobiegłem za nią i udało mi się na nią wpaść.

- Auć. - powiedziała gdy upadła na ziemię

- Przepraszam. Nie chciałam na ciebie wpaść.

Wyciągałem rękę w jej stronę a ona ją odtrąciła. Próbowała się podnieść ale chyba coś stało się z jej kostka, bo momentalnie upadła.

- Nic ci nie jest? - uklękłem przed nią

- Nic. Zostaw mnie.

Nie mogę jej tak zostawić, przełożyłem jej rękę przez swoją szyję i podniosłem ją w stylu panny młodej.

Zaniosłem do siebie do domu gdzie chciałem opatrzyć jej kostkę. Myślałem żeby zdjąć jej bluzę bo pewnie jest jej gorąco, ale nie pozwoliła mi na to. Podwinąłem tylko nogawkę jej dżinsów i zacząłem ją dotykać z każdej strony. Bardzo ją bolało, odskakiwała jak poparzona.

Poszedłem do lodówki po lód, a gdy wróciłem zobaczyłem jej kostkę cała mocno czerwoną miejscami we krwi.

- Co?.. Co się stało?....... Zaraz, nie! To ... Nie możliwe.. Nie nazywasz się Mia!

- No brawo aniołku.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 02, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

you is angel [ Ch. L ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz