10. Wiatr

28 2 0
                                    

Natalia siedziała na wzgórzu. Dookoła rosła trawa o ładnym odcieniu zieleni. Było ciepło, a wiatr wiał przyjemnie. Lubiła takie dni. Kiedy mogła po prostu posiedzieć i rozmyślać. Niczym się nie przejmowała. To było dziwne uczucie. Ale bardzo je lubiła.

Czuła się wtedy niesamowicie. Jakby wszystko przestało się liczyć, a ona stała się częścią otaczającej ją natury i jedynie uciekające przed nią zwierzęta przypominały jej wtedy, że jest inaczej. 

Wstała i poszła do pobliskiego lasu. Szła powoli i spokojnie. Nie spotkała żadnych zwierząt. Domyśliła się, że już ją wyczuły i uciekły. Weszła jeszcze głębiej do lasu. 

Chodziła po nim długo, straciła poczucie czasu. Zobaczyła w pewnym momencie, że jest ciemno. To jej przypomniało o reszcie świata i o tym, że powinna wracać.

______________________

W sumie sama nie wiem co to jest. Ale podoba mi się. Lubię opowiadania tego typu. Sama czasem mam taki nastrój jak Natalia i to jest po prostu niesamowite. Chociaż ja nie chodzę wtedy po lesie. 

To już niestety ostatnia część. Fajnie mi się to pisało, chociaż nie wszystkie one-shoty mi się podobają. Tak zauważyłam, że im trudniej było coś wymyślić do jakiegoś słowa tym lepsze opowiadanie wyszło. 

Zajrzyjcie też do Alrissia to ona wymyśliła mi słowa. Sama też ma swoją wersję tego challengu. Nie zna za bardzo hetalii, ale i tak nieźle jej wyszło. 

Dziesięć słów Hetalia challengeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz