Pov. Węgry
W: Jak co, to jutro masz wolną chatę od około 18.
P: A czemu?
W: Bo razem jedziemy do... Ymmm... Do Austrii!
P: Zmyślasz?
W: Nie? O co ci chodzi?
P: No bo kurwa brzmisz jakbyś to wymyślał na spontanie..
W: No nie nie zmyślam!
P: Nie kłam! Przyjaźnie się z tobą od dzieciaka.
W: Al--
S: Puk puk!
P: Co?
S: Co wy robicie?
P: Nic ciekawego, a co?
S: A nic bo jakoś głośno było.
P: Okej.
S: Dobra, to was zostawiam
W: Mhm..
*zamykanie drzwi*
P: Nie warto szczępić ryja.
W: Mhm..
P: Wywalam po kolację.
W: Okej.
-Następny dzień-
18:00Podjechaliśmy pod dom Rosji. Był Niemcy, ciekawe jaki Rosją ma plan.. Wyszliśmy, zamknąłem samochód i poszedliśmy do domu.
*ding dong*
R: Wchodźcie.
W: Biztos.
Weszliśmy na górę każdy tam był czyli Niemiec i USA.
R: Więc tak, jak jeszcze nie przyjechaliście to ustaliliśmy że impreza będzie u Niemiec, więc za około tydzień jeszcze się spotkamy. Więc dalej. Ty Węgry będziesz musiał załatwić mu zajęcię.
W: Ale jak jest u Niemiec, to po co mam mu znaleźć zajęcie?
R: Bo macie tam jakieś konfetti czy coś, więc by się zapytał, o co chodzi. Dalej. Słowacja i Czechy, zrobicie tort?
S&Cz: Jasne.
R: Okej. USA, ja i Niemcy będziemy ogarniać chatę. Trzeba już trochę ogarnąć plan, więc...
Pov. Litwa
Za dwa tygodnie mój brat, Lenkija [Polska], ma urodziny. Nie rozmawiam z nim od kilku lat, nie umiem go przeprosić bo go nigdy nie spotykam. Zawsze, od odzyskania niepodległości, przychodził z prezentem urodzinowym dla mnie, po tym co mi zrobił również dawał mi prezenty, przychodził, odkładał pod drzwiami, dzwonił i odchodził, co roku. Ja ani razu mu nie dałem prezentu nawet nie napisałem na messengerze. Mam tyle samo lat co Węgry a dalej zachowuję się jak obrażony nastolatek. W tym roku to zmienię... Jestem pewien...~2 godziny później po spotkaniu~
Pov. Węgry
W: Lengyelország! Wróciliśmy!
P: Okej!
S: No to chodźcie na górę.
Poszliśmy na górę. Słowacja i Czechy poszli zrobić kolację, a ja wszedłem do mojego pokoju.
W: A ty co już idziesz spać?
P: Ja tylko leże o kij ci chodzi?
W: No no wyglądasz jakbyś już szedł spać.
P: Hahaha...
W: No ja się nie śmieję.
P: Ehh... A tak wogule to 2 godziny byliście u Austrii?
W: Ymm.. No tak zagadaliśmy się.
P: Ciekawe...
W: No wiesz że lubię z nim rozmawiać.
P: Mhm... Jasne i tak ci wierzę.
Już myślałem że nie uwierzy jest strasznie podejżliwy...
Pov. Polska
P: Mhm... Jasne i tak ci wierzę.
Tak naprawdę to mu nie wierzę, chcę żeby tak myślał.
P: Ej, dobra ja za chwilę wogóle pewnie pójdę spać.
W: A to czemu?
P: Strasznie zmęczony jestem.
W: Mhmm... Spoko to ja idę coś zjeść. Dobranoc.
P: No to smacznego...
~Polska tak zmęczony że zasnął~
_________________________________________
Sory że taki krótki, bo po pierwsze nie mam zbytnio pomysłów, a po drugie mam konto na insta, więc chcę trochę rozwinąć to konto więc okej siemka501 słów

CZYTASZ
=~To był błąd!~=Countryhumans=🇩🇪GerPol🇵🇱=
FanfictionNie mam pomysłu na okładke XDD Jak co jestem fAmIlY fReNdLy (jak są błędy to sory XD), czyli nie będzie np. +16. Pozdrawiam moją klasę która próbuje mnie znaleść XD