1: początki bywają trudne

550 28 8
                                    

Andrea:

Od zawsze chciałam być artystką. Uczęszczałam do liceum plastycznego i byłam zasłużoną przewodniczącą klasy. Moje cudowne prace były wykonywane niekonwencjonalnie a ja byłam artystką na skalę światową.

W latach szkoły średniej pojechałam do USA aby swoje prace pokazać samemu prezydentowi - Donaldowi Trumpowi. Ciężko pracował aby taka osobistość jak ja była godnie przyjęta w jego kraju.
A oto kilka moich prac:

 A oto kilka moich prac:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Jak widzicie są piękne. Wykonałam je w zakładzie karnym kiedy odwiedzałam tam mojego chłopaka.

Dzisiejszego dnia przyszedł do mnie list. To z ASP! O mój boże może mnie przyjęli!
Otworzyłam powoli kopertę i wyjęłam papier.
- O BOŻE DOSTAŁAM SIĘ! - pobiegłam do mamy.
- Andrea! Jak ty się do Boga odzywasz! Przeproś za swoje zachowanie i wróć.

Z pokorą wróciłam do pokoju, pomodliłam się przepraszając Boga za wezwanie go na daremno.
Poszłam do kuchni.
- Dzień dobry droga matko, chciałabym ci oznajmić że dostałam się na ASP. - powiedziałam.
- Jednak umiesz się z szacunkiem wypowiedzieć. - odparła.

Wiem, że mama była ze mnie dumna. Czuję to. Mam nadzieje tylko, że ta gupia Raphaela się nie dostała.

cdn

LegendarneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz