3: pora na przygode

239 13 5
                                    

Roberta:

Zrobiłam pełny mejkap i ubrałam najlepsze szmaty jakie miałam w szafie. Muszę w końcu wyglądać pięknie, gdy pójdę na zakupy z Raphaelą.

Zadzwonił dzwonek do drzwi, a ja szybko pobiegłam otworzyć drzwi przyjaciółce. Chyba nie była zadowolona z tego, że jest w Polsce.  w sumie też wolałabym mieszkać w USA.

Wtedy poszłyśmy razem do galerii.

4 i pół godziny później

Po wyczerpującym chodzeniu po sklepach poszłyśmy do drogiej restauracji - Subway, aby coś zjeść. Na horyzoncie ujrzałyśmy Simone.
To taka dziwaczka i lizuska nauczycieli, ale dostała się na ten sam kierunek, co my. Siedziała jak zwykle w biedackim McDonaldzie jedząc kolejną porcję 20 nugetsów.

Postanowiłyśmy się nie odzywać, bo trzeba wracać i przygotować się na rozpoczęcie pierwszego roku studiów artystycznych.
elo

cdn

LegendarneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz