KOCHAM WAS I NIENAWIDZĘ JEDNOCZEŚNIE! JEDZIEMY!!!
za wszystkie błędy serdecznie żałuję!
[wyszczególniam niektóre fragmenty, żeby wasze postacie mogły odpowiadać na niektóre rzeczy]
W studio było zimno jak w lodówce. Vesperowie pocierali dłońmi ramiona, zajmując swoje stałe miejsca — Owen i Danielle na białej skórzanej kanapie, Beatrice i renai na fotelach w podobnym guście, a Vesper? Jak zwykle nigdzie go nie było, czym doprowadzał swoją matkę do białej gorączki. Po drugiej stronie studia siedzieli Aaron i Arabella z synami. Wokół nich wszystkich gromadzili się makijażyści, styliści i sprzętowcy — podłączali bezprzewodowe mikrofony, pudrowali policzki, wygładzali mankiety. Tak jak przed każdym innym wydaniem programu. Ale to, definitywnie nie było takie jak każde.
Kiedy do środka wkroczyła leigh momentalnie temperatura skoczyła, albo może raczej jeszcze bardziej spadła, gdyż prowadząca miała na sobie mieniącą się od tysięcy różowych cekinów minisukienkę i niebotyczne szpilki. Jej nie przygotowywał nikt — sama do perfekcji opanowała sztukę telewizyjnych wystąpień. Teatralnie rozsiadła się na fotelu. Kenji podbiegł do niej z aparatem i szybko zaczął robić zdjęcia. leigh co rusz zmieniała pozy. ona nie retuszowała swoich zdjęć. Doskonale wiedziała, jak się ustawić, by wyglądać perfekcyjnie.
— Wystarczy. Od razu na MyFace. — mruknęła w końcu brunetka i wstała, wygładzając sukienkę. Odwróciła się z promienistym uśmiechem do Vesperów. — Moje słoneczka, jesteście gotowi? — kiedy otrzymała nieme skinienia głowami w odpowiedzi, dała znak ekipie.
Studio rozbłysło jasnym światłem. Rozległa się muzyka, na ekranach telewizorów, tym razem wyjątkowo nie w całej Australostrefie a na całym świecie pojawiła się czołówka.
leigh przywołała na swoją twarz niesamowicie szeroki uśmiech.
Czas, start.
CZYTASZ
𝐟𝐨𝐫𝐞𝐯𝐞𝐫 𝐛𝐨𝐲 | 𝐬𝐞𝐥𝐞𝐜𝐭𝐢𝐨𝐧 𝐫𝐨𝐥𝐞𝐩𝐥𝐚𝐲
Teen Fiction𝐩𝐚𝐜𝐢𝐟𝐲 𝐡𝐞𝐫 𝐬𝐞𝐪𝐮𝐞𝐥 𝘩𝘦𝘳𝘦'𝘴 𝘵𝘩𝘦 𝘵𝘩𝘪𝘯𝘨 𝘺𝘰𝘶'𝘳𝘦 𝘪𝘯 𝘭𝘰𝘷𝘦 𝘸𝘪𝘵𝘩 𝘢 𝘷𝘦𝘳𝘴𝘪𝘰𝘯 𝘰𝘧 𝘢 𝘱𝘦𝘳𝘴𝘰𝘯 𝘵𝘩𝘢𝘵 𝘺𝘰𝘶'𝘷𝘦 𝘤𝘳𝘦𝘢𝘵𝘦𝘥 𝘪𝘯 𝘺𝘰𝘶𝘳 𝘩𝘦𝘢𝘥 𝘵𝘩𝘢𝘵 𝘺𝘰𝘶 𝘢𝘳𝘦 𝘵𝘳𝘺𝘪𝘯𝘨 𝘵𝘰 𝘣𝘶𝘵...