Ubrałam się i poszłam do szkoły , jak zwykle normalny dzień.
Jeszcze został tydzień do wakacji... Oceny już wystawione. Nie jest tak źle z nimi jak myślałam. Mój daddy cieszy się z każdej złej jak i dobrej oceny. Mówi ,że jestem cudowną baby girl. Ktoś lubi w końcu moją obecność na tym świecie. Moje socjale dalej są kontrolowane ,ale szczerze nie przeszkadza mi to.
Mało już brakuje a będę z moim daddy i na zawsze , przynajmniej mam nadzieję opuszczę dom rodzinny
