rozdział 9

9.7K 61 0
                                    

Jednak nie jestem poszukiwana pomylili mnie z moją siostrą bliźniaczką. Różnimy się imionami i nas jeszcze pomylili ? Świetna wiadomość .
*
Kolejnego dnia
Zasnęłam koło 23. Co prawda nie pamiętam jak ale obudziłam się w łóżeczku dla dzieci , a miałam normalne łóżko o chuj chodzi (przepraszam za przekleństwa)
Wszedł daddy
-O moja śliczna baby się obudziła ;).- powiedział
W pewnej chwili na swojej dupie zobaczyłam pieluchę co do chuja
-Pielucha pełna? - zapytał
-T-a-k - nieśmiało powiedziałam
Zaniósł mnie na ramionach na przewijak ( czy jakoś tak)
Ściągnął pieluchę
- Rzeczywiście pełna- zaczął się śmiać.
Ja się nie odezwałam zrobiłam się tylko czerwona jak burak.
Zmienił mi pieluchę i ubrał sukienkę która odkrywała mi połowę pośladków ugh czuję się jak jakaś dziwka oraz pudrowe podkolanówki
-Pięknie wyglądasz skarbie- patrzył na mnie jakby miał ochotę mnie zjeść
-Zaraz pójdziemy na spacer? - spytałam daddy
- Jeszcze jest wcześnie- powiedział
Już miałam zapraszać przyjaciół ,ale wydarł mi telefon
- No dobra idziemy ale najpierw zajedziemy do sklepu- wziął mnie na ręce i zaniósł do samochodu. Posadził mnie na różowy fotelik z księżniczkami.
Zapiął mi pasy i sam wsiadł tylko na początku wsadził do bagażnika wózek.
-Tatusiu- powiedziałam słodko na niego patrząc
-Tak promyczku?
- Do jakiego sklepu jedziemy?
- Blisko parku , nie pamiętam nigdy jego nazwy.
*
Dojechaliśmy na miejsce jakieś 20 minut. Tatuś zaparkował samochód trochę dalej od sklepu bo nie było miejsca. Wysiadłam pierwsza i poznałam chłopaka.
Wyglądał na jakieś 10 lat , czyli był trochę młodszy ode mnie.
Daddy się wkurwił gdy mnie z nim zobaczył , przyciągnął mnie do siebie i posadził do wózka , próbowałam wyjść ale to nic nie dało. Weszliśmy do sklepu dad pakował rzeczy do koszyka a ja na moje nieszczęście niechcący zwaliłam przyprawę do zupy w płynie w szklanej butelce. Dad za nią zapłacił ale obiecał mi za to karę. Poszliśmy na plac ale zanim to włożył zakupy do samochodu. Poszłam na plac zabaw i pobrudziłam sukienkę , super kolejna kara ? No tak oczywiście obiecał mi ją.
*
Po jakiejś godzinie wróciliśmy do domu.
Położył mnie na łóżku i dał mi ponad 100 mocnych klapsów za karę. Nie mogłam nigdzie usiąść , więc wysmarował ją różnymi kremami , podniecało go to , a ja zasnąłam na jakieś 30 minut. Dalej odczuwałam ból. Ale musiałam wytrzymać. Niestety , pewnego razu od niego ucieknę...
*
Obudziłam się kolejnego dnia później popołudniem
Nie ma daddiego chyba
Ubrałam się jak uważałam za stosowane. Zeszłam na dół i stał. Gorzej być nie mogło.
-Czemu nie masz na sobie piżamki i pampersa? I mnie nie zawolaś?
Nie odzywałam się nie wiedziałam co powiedzieć...
Wziął mnie na ręce i...
Ubrał mi pampersa ugh nienawidzę ich... Ubrał mi piżamkę i zabrał na dół , teraz wyglądam jak gówno znowu. Posadził mnie na krzesełku dla dzieci i zapiął mnie w nim abym nie uciekła. Rozwiązał moje długie włosy i zaczął je czesać w dwa kucyki , jak dziecko...
-Już kruszynko jesteś gotowa na śniadanko :) - uśmiechał się głupio
Podał mi talerz z... Uwaga z... Kaszką , zajebiście!
-zacznij jeść albo ja cię nakarmię ale nie będzie tak miło - powiedział szorstko
Co jakieś dwie łyżki wypluwałam była ona obrzydliwa :(( po zjedzeniu zabrał mnie do wanny , wsadził mnie do niej i zaczął myć . Po czym położył mnie na krótką drzemkę do łóżeczka.
Ciekawe ile w tym momencie mam według niego lat.
*
Po drzemce przyszedł ubrał mnie już normalnie , no według niego normalnie. Ubrał mnie w ubrania dla dziwki jakieś 

 Ubrał mnie w ubrania dla dziwki jakieś 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Później wziął obroże i smycz

I przeciągnął mnie po całym pokoju na kolanach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I przeciągnął mnie po całym pokoju na kolanach. Bił mnie raz ręką raz jakimiś przedmiotami.

Kocham cię tatusiu ~ Daddy sugarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz