POV Denki
S.: Kojarzysz nasz pierwszy raz [nie wiedziałam jak zacząć, a nie chciałam się tak szybko powtarzać]
D.: Taaa, wiesz jak mnie dupa później bolała.
Shinsou tylko się lekko zaśmiał*dźwięk harfy i rozmazany ekran*
Siedzieliśmy wtedy w moim domu, ponieważ moi rodzice i siostra wyjechali na 3 dni i pozwolili mi zaprosić kogoś. Była 21:18 więc postanowiliśmy włączyć sobie jakąś komedie romantyczną (byliśmy ze sobą wtedy od 3 miesięcy, ale nasi rodzice jeszcze o niczym nie wiedzieli). Jednak w połowie film nas nie tyle interesował co walka o dominację, ponieważ zaczęliśmy się całować. Kiedy zbrakło nam tchu i oderwaliśmy się od siebie Shinsou zastopował film, wziął mnie na ręce w stylu panny młodej i zaczął iść w stronę mojego pokoju. Tam mój uwczesny chłopak rzucił mnie na łóżko i zrobił mi parę malinek na szyi. Po chwili ściągnął ze mnie koszulkę i teraz oprócz szyi maltretował mój tors i brzuch. Było to tak przyjemne. Po chwili sam z siebie ściągnął koszulkę. No trzeba przyznać, że jego ciało jest idealne. Następnie wrócił do rozpalania mnie do czerwoności. Tym razem nie wytrzymałem i wydałem z siebie cichy jęk.
S.: Co tak cicho, chcę cie słyszeć.
Na początku było mi głupio, ale później już się nie powstrzymywałem, nawet nie mogłem było to zbyt przyjemne.
S.: No wreszcie. -mruknął zapewne dumny z siebie.
Po tych słowach ściągnął ze mnie spodnie i bokserki, sam robiąc to samo. Byłem cały czerwony, bo po pierwsze było mi gorąco, a po drugi było mi trochę-bardzo głupio. Jeszcze Toshi patrzył na mnie pożerając mnie wzrokiem. Dopiero teraz do mnie dotarło, że przeżywam właśnie swój pierwszy raz, no ale już za późno nie mogę, nie, ja nie chcę przerywać tego. Widząc moje zdenerwowanie przestał się ze mną bawić i przewrócił mnie tak, że leżałem na brzuchu tyłem do niego. To już zaraz się stanie. Przyłożył mi 2 palce do ust.
D.: ?
S.: Obliż
D.: Po co?
S.: Bo z pominięciem tego będziesz czuł większy ból, a tak szybciej przywykniesz.
Posłużnie wykonałem jego polecanie, a po chwili poczułem jak włożył je we mnie i zaczął nimi poruszać. Następnie co jakiś czas dokładał kolejny. Kiedy uznał, że jestem już wystarczająco rozciągnięty wyjął ze mnie palce i zastąpił je czymś innym. Jęknąłem i syknąłem jednocześnie, bo było to przyjemne, ale i trochę bolesne. Zaczął się we mnie poruszać.
D.: Szybciej. -wyjęczałem
S.: A chcesz jutro chodzić?
D.: Przyśpiesz
Shinsou przyśpieszył. Jęczałem jak oszalały. Kiedy we mnie doszedł wyszedł ze mnie i położył się obok mnie. Oboje ciężko dyszeliśmy. i byliśmy zmęczeni, więc po chwili słodko spaliśmy wtuleni w siebie.Coś czuję, że za ten rozdział (jaki i inne i przez czytane książki )spłonę w piekle, ale dobra. Jak macie jakieś propozycje jakie wspomnienia mogłyby znaleźć się w tej książce to piszcie śmiało. A teraz się z wami żegnam i lecę się zastanowić co ja robię ze swoim życiem.

CZYTASZ
Czy pamiętasz Denki x Shinsou
FanfictionObecnie 2 super bohaterów w szczęśliwy związku, wspominając przeszłość, jednak kiedyś zwyczalini licealiści którzy pewnego dnia poprostu się w sobie zakochali.