Uwaga, głównie w tym rozdziale się inspirowałam
POV Shinsou
S.: A pamiętasz jak mieliśmy powiedzieć twoim rodzicom, że jesteśmy razem?
D.: Przemilczę tę kwestię
*dźwięk harfy i rozmazany ekran*
Stałem przed drzwiami ubrany w czarny T-shirt i jeansy tego samego koloru w jednej dłoni trzymając bukiet tulipanów, a w drugiej. Specjalnie nawet kupiłem korektor i zakryłem moje worki pod oczami. Wszystko dlatego, że miałem dzisiaj poznać rodziców Denkiego. Byłem lekko zestresowany.
D.: Spokojnie, przecież Cię nie zabiją. -powiedział pukając do drzwi.
S.: Wiesz co, naopowiadałeś mi jacy to chłodni byli kiedy poznawali twoich poprzednich partnerów, a teraz mi mówisz, że mam być spokojny.
D.: Oj daj spokój, zostaniemy u nich tylko na tydzień.
W tym samym momencie otworzyły się drzwi, a w nich stanął wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna, nerwowo przełknąłem ślinę.
D.: Tata! -krzyknął mój chłopak, rzucając się na swojego ojca.
Tata Denkiego(T.D.): Cześć synku, a ty to zapewne Shinsou.
S.: Dz-dzień dobry. -yyy tak, mówiłem coś, że byłem lekko zestresowany, tak więc poprawka, byłem w huj zestresowany, nawet przed egzaminami tak się nie stresowałem.
Kami(K) [kradzione imie]: Denki! -krzyknęła mała dziewczynka, która wybiegła z salonu.
D.: No hej Kami. -powiedział mój chłopak biorąc jego siostrę na ręce.
Mama Denkiego(M.D.).: Kami uspokój się i daj gościom rozebrać.
Ściągnęliśmy buty i nasze bluzy (jest wiosna)
S.: Proszę, to dla pani. -powiedziałem lekko speszony podając kwiaty mamie mojego ukochanego.
M.D.: Dziękuję nie trzeba było. W ogóle to jedzenie będzie za pół godziny, więc idźcie się rozpakować.
Denki złapał mnie za rękę i pociągnął do swojego pokoju. Z racji tego, że szybko się rozpakowaliśmy, położyłem się na łóżku, no a oczywiście Kaminaeri obok mnie i się we mnie wtulił. Ja jedną ręką go drapałem po głowie, a drugą chwilę coś przeglądałem, jednak po chwili go odłożyłem ponieważ Denki zaczął rozmowę.
D.: Póki co moi rodzice chyba Cię polubili.
S.: Chyba
D.:Oj daj spokój, nie masz czym się przejmować. -powiedział, po czym mnie pocałował.
S.: Jak to nie mam czym, ja nie chcę Ciebie stracić.
D.: Oj przesadzasz. -przytulił mnie jeszcze mocniej
S.: Ja nie żartuję, kocham Cię nad życie.
D.: Ja Ciebie też. -odpowiedział i ponownie mnie pocałował
Leżeliśmy tak jeszcze chwilę, w sensie ja z jedną ręką pod głową, drugą, która obejmuje Denkiego, a sam Denki jest wtulony we mnie. Mam wrażenie, że on serio nie zdaje sobie sprawy jaki jest dla mnie ważny.
K.: Mam was woła na obiad.
D.: Powiedz, że zaraz przyjdziemy.
K.: Mhm
Zacząłem się podnosić.
D.: Ej, a ty gdzie?
S.: Na obiad
D.: Jeszcze chwilę
S.: *westchnięcie*
D.: Dobra, już wstaję
Obiad zjedliśmy w luźnej atmosferze rodzice mojego chłopaka wypytywali nas o różne rzeczy, typu jak się poznaliśmy, jak zareagowało nasz otoczeni na nasz związek, czy moji rodzice już wiedzą, czy jaki mam dar.
Po obiedzie poszliśmy ponownie do Denkiego on usiadł na łóżku, a ja do niego i go przytuliłem.
D.: Huh. -powiedział nie przyzwyczajony do czułości z mojej strony, bo to głównie on inicjował romantyczne akcje.
Po chwili jednak złapał laptop, włączył jakiś film, złapał moje ręce, upewniając się, że ich nie zabiorę i odchylił się lekko do tyłu, a ja oparłem głowę o jego ramie.
Time skip
Skończyliśmy oglądać film.
K.: Mama się pyta, czy jesteście już spakowani. -powiedziała, po tym jak wparowała nam do pokoju.
S.: ?
D.: Taa, spokojnie, zaraz to ogarniemy.
S.: Ktoś mi powie o co chodzi.
D.: Jedziemy nad jezioro. Moja ciocia ma tam domek letniskowy, ale akurat wyjechała i powiedziała, że możemy tam spędzić przyszły tydzień.
S.: To dlatego kazałeś mi zabrać kąpielówki.
Denki tylko pokiwał głową i zaczęliśmy się pakować. Następnie usiedliśmy w busie. Ja z Kaminarim na samym końcu, Kami w środku, a mama i tata Denkuśa na przedzie. Ogólnie to puściliśmy sobie na słuchawkach naszą playliste. Mój chłopak położył głowę na moich kolanach, a ja zacząłem drapać go po głowie. I tak zleciała nam pierwsza godzina. Drugiej i trzeciej godziny już nie pamiętam, bo spałem.
M.D.: Chłopaki czas wstawać.
Przeciągnęliśmy się leniwie.
T.D.: Idźcie się przebrać, to sobie trochę popływacie.
D.: Dobrze tato.
CZYTASZ
Czy pamiętasz Denki x Shinsou
FanficObecnie 2 super bohaterów w szczęśliwy związku, wspominając przeszłość, jednak kiedyś zwyczalini licealiści którzy pewnego dnia poprostu się w sobie zakochali.