Rozdział 1. Przyjaźń.

385 9 0
                                    

/Zosia/

Jestem szczęśliwa z Tomkiem. Dzisiaj szliśmy na wesołe miasteczko. Ale najpierw musiałam pogadać z Kubą bo czegoś ode mnie chciał. Gdy doszłam z Tomkiem do bazy wiedziałam, że będzie musiał on poczekał.

-Tomek poczekaj tutaj. Pójdę tylko pogadać z Kubą i wracam.- Powiedziałam patrząc na niego.

-Dobrze.- Powiedział idąc ławkę. Sama poszłam do bazy. Po drodze przywitałam się z kilkoma osobami.

/Tomek/

Czekałem na Zosie siedząc na ławce przed bazą. W pewnej chwili zauważyłem byłego chłopaka Zosi. Wiedziałem, że musiał cierpieć po tym jak Zosia z nim zerwała. Podszedłem do niego.

-Możemy porozmawiać?- Spytałem się go.

-No... No dobrze.- Powiedział. Wyczułem w jego głosie wyczułem, że jest nie pewny rozmowy ze mną.

-Posłuchaj. Nie planowałem odbić ci dziewczynę to samo jakoś tak wyszło. Poza tym widzę jak na nią patrzysz. Nadal ją kochasz. Widać to na kilometr.- Powiedziałem patrząc na niego.

-Ale ja i Zosia nie jesteśmy już razem.- Powiedział chodź wiedziałem, że go w głębi duszy boli.

-Może nie parą ale przyjaciółmi nadal możecie być. Nie zabronię jej tego. Może my też się zakumplujemy.- Powiedziałem wyciągając do niego rękę.- Tomek.- Dodałem. Miałem nadzieje, że odwzajemni mój gest.

-Gabriel.- Powiedział podając mi dłoń. Uścisnęliśmy sobie dłonie. Jednak Gabriel po chwili musiał iść bo miał wezwanie. Po chwili wyszła Zosia. Poszedłem z nią do domu. Zaczęliśmy oglądać filmy.

-Zosiu?- Spytałem się, a Zosia na mnie spojrzała na mnie.

-Tak?- Odpowiedziała Zosia.

-Gadałem z Gabrielem. Chyba się zakumplujemy.- Powiedziałem na co Zosia się uśmiechnęła. Po czasie poszliśmy z Zosią na spacer.

/Gabriel/

W sumie... Fajny ten Tomek. Może będziemy kumplami kiedyś. Nie wiem. Zobaczymy. Ale dla mnie liczy się to by Zosia była szczęśliwa. Dla niej zrobię wszystko. Nawet oddam życie.

Zdrada boli.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz