Czarodzieje tak zafascynowani mugolską technologią, stworzyli swoją. Życie uczniów Hogwartu na Instagramie.
Opowiadanie zawiera liczne wulgaryzmy oraz podteksty.
Jest to tylko i wyłącznie wytwór mojej wyobraźni. Podobieństwa do innych opowiadań są...
hermionagranger: pierdolę to nie idę teodornott: OMG CO SIĘ STAŁO PANI PREFEKT NIE IDZIE NA ZAJĘCIA harrypotter: nie spodziewałem się że dożyje tego dnia
millicentabulstrode: chyba wyrzygałam wątrobę ronweasley: też mam takie wrażenie
dafnegreengrass: też nie idę
traceydavis: Draco, Seamus jak tam dłonie? seamusfinnigan: wyleczone millicentabulstrode: stop coś mnie ominęło? ronweasley: kiedy ci przytrzymywałem włosy jak rzygałaś, ta dwójka obiła Thomasowi mordę millicentabulstrode: jaki był tego powód? lunalovegood: łaził za Herm i rzucał podtekstami to zaczęła kierować się do wyjścia. Oczywiście ten idiota za nią. Pod zdjęciem Miles'a napisała, że sie boi to Seamus zabrał chłopaków i tam poszli. Akurat trafili na taki moment gdzie Dean przyciskał zapłakaną Hermione do ściany i całował ją po szyi. Normalnie Draco i Seamus wpadli w szał. Harry odciągnął od niej Dean'a a ta dwójka zaczęła go okładać. Chłopaki przytrzymali Adriana żeby nie zaczął okładac go razem z nimi. Kiedy się wyrwał podbiegł do Hermiony i ją przytulił i zabrał do dormitorium. Po jakichś 10 minutach Adrian zawołał Ast bo nie dawał sobie z Hermioną rady, taka była roztrzęsiona. millicentabulstrode: o chuj astoriagreengrass: a co z tym idiotą? padmapatil: Neville i Roger zabrali go do Skrzydła Szpitalnego więcej nie wiem parvatipatil: może Hanna będzie wiedziała hannaabbott: pobędzie tam jakiś tydzień bo chłopaki nieźle mu dołożyli. Na dodatek pani Pomfrey ma dwa razy więcej pracy bo odmówiłam pomagania temu dupkowi adrianpucey: that's my girl
ginnyweasley: Zabini, masz w łeb za to zdjęcie blaisezabini: nie denerwuj się tak Wiewióra
ronweasley: ej widział ktoś Cormaca i Lav? harrypotter: no właśnie nie widziałem ich od wczoraj parvatipatil: ostatni raz ich widziałam razem w jakiejś klasie pansyparkinson: a ja Lav w moim dormitorium seamusfinnigan: może pójdźmy ich poszukać ginnyweasley: Harry są na mapie? harrypotter: no właśnie nie hermionagranger: idziemy
