Jin ZiXuan: Musimy się rozstać...
Jiang YanLi: Ty też? Mama mówiła mi dziś to samo!
Jin ZiXuan: Bo byłem na komisji wojskowej i wiesz tam trzeba pokazać... Em... Swój sprzęt... I jedynym lekarzem była kobieta... Twoja mama... Ja ściągam spodnie, ona tak popatrzyła, zaśmiała się i wyszła z uśmiechem na twarzy... *cały czerwony*
Jiang YanLi: To już wiem o co jej chodziło z tym, że nie spełnisz oczekiwań *powstrzymuje śmiech*
Wei WuXian&Jiang Cheng: *śmieją się w tle*