ROZDZIAŁ I

35 2 0
                                    

Dochodziła 14.30 i już kilka osób zebrało się w hallu. Viki była tam pierwsza. Dziewczynka nie lubiła przebywać w swoim mieszkaniu. Było małe i zimne. Wiktoria miała piętrowe łóżko wspólnie z siostrą Melisą.Ich pokój oprócz łóżka ma małe biurko i kilka szafek na ubrania. Dziewczyny nie miały ich wiele. Prawie wszystko sprzedały na pobliskim jarmarku. Gdy wyszło się z ich pokoju obok była mała łazienka w której znajdowała się stara wanna zlew i toaleta. Praktycznie wszytko w ich domu było stare i zniszczone. Kolejne pomieszczenie to była mała kuchenka połączona z pokojem rodziców Viki. W całym domu było bardzo zimno dlatego Wiktoria kiedy mogła wychodziła stamtąd. Wreszcie zegar wybił 15.00.

Roksana w tym czasie była w końcówce drogi do Studia. Dość długo zajęło jej wybieranie stroju z jej dużej domowej garderoby. W końcu wybrała szerokie niebieskie jeansy z dziurami buty fila białe oraz bluzę z szerokimi rękawami. Wyglądała ślicznie. Całości dopełniał make up i piękne włosy nastolatki. Gdy Mercedes taty Roxie zaparkował na parkingu była 15.10. Idealnie bo wszyscy byli już w środku i mogli Roxie podziwiać. 
- Jest i nasza spoznialska jak zawsze Roksana czyli możemy zaczynać- obwieścił Pan Kuba szef Szansy. Wszystkie oczy skierowały się w stronę 15- latki. Najbardziej wpatrzona w Roksane była Viki a Roxie ten wzrok dostrzegła dlatego dumnym krokiem weszła do studia. Kamery zostały włączone nagranie się zaczęło. Występy w duetach trwały dość długo. Roksana śpiewała z Gabrysią Anyone I want to be a Viki Zapamiętaj z Blue Cafe. Wreszcie nadeszły występy solowe. Viki zaśpiewała Superhero i Roksana musiała przyznać że wypadła niesamowicie dobrze. Po paru minutach wszystko stało się jasne. To Viki bedzie reprezentować Polskę na Eurowizji Junior. Roksana była załamana bo wiedziała że Wiktoria może wygrać konkurs! Niechętnie po emisji programu podeszła do nastolatki. W domu postanowiła być mila dla dziewczyny ponieważ chciała udawać jej przyjaciółkę.
-Hej nasza gwiazdko! Gratuluję bardzo. Zasłużenie wygrałaś.- powiedziała Roksana.
Wiktoria zaskoczona tym od kogo usłyszała te słowa odparła tylko:
- Dzdziekujee.
-Zesterowana jesteś co? - Pytała Roxie.
- Już to ze mnie opada. Bardzo się cieszę ze mogę poznać osobę ktorą tak bardzo cenię. - Powiedziała Viki.
,,Podziwia mnie" pomyślała Roxie.
- Tak się składa ze z tego co wiem będziemy mieć razem pokój w Gliwiciach. Pamiętam Cię z The Voice Kids. Daleko doszlas.
- Zawsze chciałam z tobą pogadać ale się bałam - wyznała Viki.
- Czego? -
- Tego że walne coś głupiego i ogólnie ze mnie nie polubisz.
- Będziemy miały 2 miesiące na poznanie się bo dochodzi Sylwester. - Odparła Roxie.
- Nie wiem czy wystapie. Wątpię abym wygrała bo... - Viki urwała bo na horyzoncie pojawili się jej rodzice.
- Córeczko nawet nie wiesz jak się cieszę!!! - Wykrzyknęła Mama i przytuliła Viki.
- Mamo poznaj Roksane - brunetka wyrwala sie z jej objęc by przedstawić koleżankę. Mama popatrzyła na dziewczynę która wyciągnęła z torebki swojego wypasionego IPhone 12 i szepnęła:
- Popatrz na nią. Ubrania najwyższej marki, najlepszy telefon i w ogóle bogata. Teraz pomyśl czy taka dziewczyna się z tobą zaprzyjaźni-
- Wiesz że to było jedno z moich marzeń a marzenia warto spełniać. Zawsze ją uwielbiałam i chcę się z nią kumplować - odrzekła Wiktoria i pobiegła za Roxie która zegnala się ze swoimi rodzicami. Wszyscy związani z JESC mieli mieszkać w jednym hotelu od dzisiaj dlatego Viki była taka szczęśliwa. Pobiegła po swoją walizkę aby zająć jak najszybciej miejsce obok swojej idolki.
**********
To znowu ja. Mam nadzieję że wam się podoba ten rozdział. Możecie w komentarzach pisać pytania dotyczące tej książki. Postaram się odpowiedzieć. Do zobaczenia.

Money Is Not LifeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz